12-09-2012, 14:47
Bez obaw, obejdziesz całość w godzinę. Oczywiście, należy się posilić w barach rodem z "Misia" i przecisnąć się przez tłumek. W sumie jest to wyprawa na pół dnia.
Towary różne: kolekcje ale też łupy ze strychów, śmietników i "wystawek".
Wszyscy wiedzą, że warto tam jechać w sobotę lub w niedzielę. Wtedy jest najwięcej sprzedawców.
Uwaga: nie trudno przegapić przystanek, warto podążać za zagranicznymi turystami.
Towary różne: kolekcje ale też łupy ze strychów, śmietników i "wystawek".
Wszyscy wiedzą, że warto tam jechać w sobotę lub w niedzielę. Wtedy jest najwięcej sprzedawców.
Uwaga: nie trudno przegapić przystanek, warto podążać za zagranicznymi turystami.