Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15.08.2015
Reputacja:
0
15-08-2015, 16:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-08-2015, 16:12 przez wrc.)
tak na marginesie kratki nie mam bo ją zdemontowałem aczkolwiek powinna być; samochód taki kupiłem i teraz tylko pod górkę; szkoda trochę płacić podwójnie i stąd trochę kombinuję.
Pytanie może inne; czy kupując przez internet, połapią się że pojazd ciężarowy ? i jaka jest ewentualnie kara ?
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.07.2013
Reputacja:
51
To ciekawe bo ja płaciłem D1 tak w zeszłym, jak i w tym roku mimo iż mam kratkę.Po prostu gość na stacji pytał się o nr rejestracyjny a nie chciał dowodu.W sumie nawet nie wiedziałem że powinienem wykupić D2
Liczba postów: 6,285
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,574
(15-08-2015, 16:06)wrc napisał(a): ...czy kupując przez internet, połapią się że pojazd ciężarowy ?
...jaka jest ewentualnie kara ?
... tylko po gabarytach osobówki, myślę że nie. Kilka razy byłem sprawdzany - skierowanie na parking przy autostradzie - oprócz paragonu proszono o dowód rejestracyjny.
... dla kategorii D1, D2, U > 14835 Ft, po przekroczeniu terminu 30 dni > 59500 Ft
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15.08.2015
Reputacja:
0
wygląda że kara to 200 zł, nawet niedrogo, to pewna informacja ?
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 4
Dołączył: 13.07.2013
Reputacja:
133
(16-08-2015, 17:52)wrc napisał(a): ... to pewna informacja ?
Źródło .
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.08.2015
Reputacja:
0
Panowie, pytałem już kiedyś o ta sprawę - na początku maja byłem w Budapeszcie autem dziadka. Jechałem bezpłatną trasą, ale w pewnym momencie GPS sie pogubił i wjechałem na płatny odcinek autostrady, o czym nie miałem pojęcia - inaczej kupiłbym winietę.
Teraz do dziadka przyszło pismo z żądaniem zapłaty - to już drugi list z Węgier, pierwszego nie odebrał bo był przez całe wakacje na działce, teraz doszło do niego żądanie zapłacenia 1080 pln, wystawiony przez 'Krajowy Serwis Pobierania Opłat Drogowych Sp z.o.o. NUSZ Węgry'.
Na wezwaniu jest fotka, naszego auta, wykonana gdzieś na trasie M2. Zalogowałem się pod podanym linkiem, tam równiez znajduje się fotka, złapała nas tylko jedna bramka - bo tą autostradą mogliśmy przejechać kilka, moze kilkanaście kilometrów.
Teraz pojawiają się pytania:
- czy jest jakakolwiek możliwość odwołania? W samym liście pisze najpierw że jest to druga wiadomośc, i nie przysługuje możliwość odwołania, ale dokładnie linijkę poniżej - że informacje na mandacie opierają sie na źródłach zewnętrznych, i że można złożyć stosowne odwołanie.
- co w przypadku braku zapłaty ? Jak dla mnie, nakładanie 1000 pln mandatu za pomyłkę, to przesada. Widzę że nie zadziałał mechanizm o którym ktoś pisał w tym wątku, że przy pojedynczym zdjęciu sobie odpuszczają. W liście piszą o możliwości przekazania płatności do windykacji oraz o krajowym rejestrze długów. Faktycznie egzekwują tego typu należności, czy to pic na wodę, fotomontaż? List przyszedł z Węgier, nadany przez firmę zarejestrowaną w Londynie - to ma jakąkolwiek moc prawną w PL ?
Liczba postów: 6,285
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,574
(21-08-2015, 16:14)shp napisał(a): Panowie, pytałem już kiedyś o ta sprawę - na początku maja byłem w Budapeszcie autem dziadka. Jechałem bezpłatną trasą, ale w pewnym momencie GPS sie pogubił i wjechałem na płatny odcinek autostrady, o czym nie miałem pojęcia - inaczej kupiłbym winietę.
Teraz do dziadka przyszło pismo z żądaniem zapłaty - to już drugi list z Węgier, pierwszego nie odebrał bo był przez całe wakacje na działce, teraz doszło do niego żądanie zapłacenia 1080 pln, wystawiony przez 'Krajowy Serwis Pobierania Opłat Drogowych Sp z.o.o. NUSZ Węgry'.
Na wezwaniu jest fotka, naszego auta, wykonana gdzieś na trasie M2. Zalogowałem się pod podanym linkiem, tam równiez znajduje się fotka, złapała nas tylko jedna bramka - bo tą autostradą mogliśmy przejechać kilka, moze kilkanaście kilometrów.
Teraz pojawiają się pytania:
- czy jest jakakolwiek możliwość odwołania? W samym liście pisze najpierw że jest to druga wiadomośc, i nie przysługuje możliwość odwołania, ale dokładnie linijkę poniżej - że informacje na mandacie opierają sie na źródłach zewnętrznych, i że można złożyć stosowne odwołanie.
- co w przypadku braku zapłaty ? Jak dla mnie, nakładanie 1000 pln mandatu za pomyłkę, to przesada. Widzę że nie zadziałał mechanizm o którym ktoś pisał w tym wątku, że przy pojedynczym zdjęciu sobie odpuszczają. W liście piszą o możliwości przekazania płatności do windykacji oraz o krajowym rejestrze długów. Faktycznie egzekwują tego typu należności, czy to pic na wodę, fotomontaż? List przyszedł z Węgier, nadany przez firmę zarejestrowaną w Londynie - to ma jakąkolwiek moc prawną w PL ?
Jest EU, jest fotka, jest dokument, jest problem ... http://www.nemzetiutdij.hu/Root/Shared/Languages/pl.pdf
"Opłatę należy wnieść przed wjechaniem na płatny odcinek drogi! Zakup e-winiety nie nadaje
uprawnienia do korzystania z dróg z mocą wsteczną W przypadku zakupu winiety w trakcie czasu
ważności, jej ważność rozpoczyna się z chwilą zakupu.
W przypadku zakupu kilku e-winiet jedna po drugiej, należy dokładnie określić terminy pokonywania
trasy (wykorzystania).
NIEUPRAWNIONE KORZYSTANIE Z DRÓG
Poruszanie się płatnymi odcinkami dróg bez uiszczenia opłaty drogowej stanowi nieuprawnione
korzystanie z dróg płatnych i podlega naliczeniu opłaty dodatkowej stosownie do wyżej określonych
kategorii opłat!
Ponadto korzystanie z dróg jest nieuprawnione, gdy
• została uiszczona opłata niezgodna z kategorią pojazdu, np. autobus ciągnie przyczepę
ale posiada tylko uprawnienie B2 (zamiast B2 + U) lub pojazd osobowy przystosowany do
przewozu 8 i więcej osób posiada tygodniowe lub miesięczne uprawnienie D1 zamiast D2;
• na odcinku kontrolnym lub paragonie figuruje nr rejestracyjny lub oznakowanie kraju pojazdu
niezgodne z faktycznym numerem rejestracyjnym lub oznakowaniem pojazdu;
• pojazd posiadający roczne uprawnienie na określone województwo porusza się siecią płatnych
dróg innego województwa.
W przypadku elektronicznie regulowanej opłaty drogowej dokonanie opłaty dokumentuje
elektroniczne potwierdzenie.
W celu uniknięcia nieuprawnionego korzystania z dróg, prosimy o dokładne sprawdzenie odcinka
kontrolnego wg poniższych: nr rejestracyjny, oznaczenie kraju, kategoria pojazdu, okres ważności."
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.07.2013
Reputacja:
51
21-08-2015, 17:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2015, 17:08 przez LK1.)
Odwołanie zapewne nic nie da.Wjechałeś na płatny odcinek bez wykupionej e-matricy i tyle.Na początku było około 200, nie zapłaciłeś to teraz jest 1000.Chociaż tu jest pewna komplikacja bo mandat wystawiono na właściciela a on pojazdem nie kierował, do tego jest pewnie emerytem bądź rencistą a pisma nie odebrał bo nie było go w miejscu zamieszkania.Może to jest jakiś argument który można by podnieść i domagać się wrócenia do pierwszej kwoty.
Natomiast co do ściągalności to niech się ktoś inny wypowie.Na pewno(jeśli nie zapłacisz) to nie wracać tym autem na Węgry . Ciężko mi powiedzieć czy ten mandat przejmie jakaś firma windykacyjna i np ściągnie go z emerytury czy renty dziadka
Sztasku - orientujesz się jakie jest oprocentowanie takiej kary?Bo jak jest niewielkie to można by to olać i czekać na rozwój sytuacji.W najgorszym przypadku gdyby jakoś od dziadka jednak jakoś to wyegzekwowali to kolega po prostu oddał by mu te pieniądze
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.08.2015
Reputacja:
0
Mam dokladnie ta samą sytruacje co uzytkownik "shp " czyli auto dziadka, zdjecie z 1 bramki, za wczesnie wjechalem na autostrade przed sama granica. Pismo przyszlo z Londynu ze zdjeciem itd. pytanie czy to w ogole płacic. Nie ma zadnej podstawy prawnej, wygląda to jak powiadomienie na dodatek podane sa różne kwoty np
kwota grzywny 210,21 zł 14,875 huf
kwota grzywny 127,19 zł 9000 huf
_________________________________
do zapłaty 337,40 zł 23,875 huf
natomiast z tyłu jest :
Podsumowanie wykroczeń
nr. wykroczenia , data, lokalizacja, opis i kwota PLN 210,21
Co to ma byc kwoty są niejasne, wpisy prawne tyczą sie jedynie windykacji na terenie węgier.
Skąd 2 kwoty grzywny ?
co to za grzywna te 9000huf ?
ktos wie co z tym zrobic?
Od razu mówie ze nie mam ochoty im płacic z uwagi na chwyt który zastosowali
. Otóż przejechalem przez węgry landówkami zwiedzając to i owo wiec winieta nie byla mi potrzebna, natomiast zeby wyjechac z wegier na slowacje droga M7 nie mogłem w zaden sposob ominąc autostrady bo nie bylo innej drogi. Jechalem ich autostrada moze z 5 KM. To jawne granie w CH... z turystami wrrr
Liczba postów: 6,285
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,574
(23-08-2015, 14:01)borysj5 napisał(a): ...natomiast zeby wyjechac z wegier na slowacje droga M7 nie mogłem w zaden sposob ominąc autostrady bo nie bylo innej drogi. ...
"wyjechac z Wegier na Slowacje droga M7" .... coś tu nie tak.
Jeśli chodzi o drogę towarzyszącą autostradzie M7, to jest takowa o nr.7 i prowadzi do granicy z Chorwacją.
|