06-07-2014, 20:13
Wyspy Elżbiety pewnie nie zdążysz odwiedzić (jest w Komárom), ale wyspa Małgorzaty po ganianiu z wózkiem po naddunajskich wzgórzach Budy będzie bardzo dobrym pomysłem.
Inne swoje sugestie turystyczne już zamieszczałem, pozostali również - podforum budapeszteńskie nie jest aż tak obszerne - a Waldek, Sztasek i Komarek informowali o parkingach.
Kolejkę dziecięcą zdecydowanie powiązałbym z zębatą. Można spróbować kursu odwrotnego, to znaczy zacząć od Hűvösvölgy (nie znam tylko możliwości parkingowych Doliny) i dojechać z dziećmi do góry Széchenyiego, przejść kawałek do górnej stacji zębatki (łatwo znaleźć) i zębatką zjechać w dół. Przy dolnej stacji jest tramwaj 61 i nim wrócić do Doliny po auto.
Inne swoje sugestie turystyczne już zamieszczałem, pozostali również - podforum budapeszteńskie nie jest aż tak obszerne - a Waldek, Sztasek i Komarek informowali o parkingach.
Kolejkę dziecięcą zdecydowanie powiązałbym z zębatą. Można spróbować kursu odwrotnego, to znaczy zacząć od Hűvösvölgy (nie znam tylko możliwości parkingowych Doliny) i dojechać z dziećmi do góry Széchenyiego, przejść kawałek do górnej stacji zębatki (łatwo znaleźć) i zębatką zjechać w dół. Przy dolnej stacji jest tramwaj 61 i nim wrócić do Doliny po auto.