07-07-2014, 18:58
Tę trasę, w taki sposób pokonywaną, mam też za sobą i zgadzam się, że jest ona bardzo atrakcyjna. Jednakże jest też dość wymagająca: podejście od stacji kolejki na górę Jana jest forsowne i w dodatku nierówne, co utrudni jego pokonywanie zarówno wózkiem, jak i na malutkich dwuletnich nóżkach. Końcówka pod samą wieżę jest już asfaltowa, ale za to dużo bardziej stroma. Z drugiej strony, dałem sobie z tym radę po ponadtrzydziestoletniej pracy w fotelu i kilkunastu latach uprawiania głównie sportów lotniczych, z pilotem w ręku. Mieliśmy sygnały, że panie w zaawansowanej ciąży dają radę, więc pewnie aż tak źle nie jest.
W kwestii parkingów nie pomogę. Zwykle zostawiam auto na cały pobyt na Akácfa 60 i mam z głowy parkingowe kłopoty.
W kwestii parkingów nie pomogę. Zwykle zostawiam auto na cały pobyt na Akácfa 60 i mam z głowy parkingowe kłopoty.