No właśnie. U nas od końca marca utrzymuje stały przyrost nowych zakażeń na poziomie ok 300/dzień.
Dopiero od połowy czerwca maleje powoli liczba aktualnie chorych.
Jeśli się jednak uwzględni stosunek liczby ludności (7,05 PL/SK) to np. poniedziałkowe 41 nowych przypadków na Słowacji to jest ten sam rząd wielkości co u nas.
41x7,05=289
Każdy stara się siebie pokazać w lepszym świetle...
Kiedyś np. Czechy też się "broniły" przed Polakami.
A jak się przyjrzeć liczbom, to w przeliczeniu na mln mieszkańców od początku pandemii w Czechach zanotowano o ponad 25% więcej przypadków niż u nas
Dopiero od połowy czerwca maleje powoli liczba aktualnie chorych.
Jeśli się jednak uwzględni stosunek liczby ludności (7,05 PL/SK) to np. poniedziałkowe 41 nowych przypadków na Słowacji to jest ten sam rząd wielkości co u nas.
41x7,05=289
Każdy stara się siebie pokazać w lepszym świetle...
Kiedyś np. Czechy też się "broniły" przed Polakami.
A jak się przyjrzeć liczbom, to w przeliczeniu na mln mieszkańców od początku pandemii w Czechach zanotowano o ponad 25% więcej przypadków niż u nas