Eger

[jolciaa171]

Witam proszę o podpowiedź czy do Egeru dojade bez węgierskiej winiety jadac z przejścia w milhost? Nigdy nie jechaliśmy ta trasa, stąd też moje pytanie. Przez Słowację będziemy jechać trasa tranzytowy z Barwinka (z wykupiona winieta)

[marekjw2523]

Do Egeru dojedzie Pani 3 od samej granicy, choć w przyszłym roku mają najprawdopodobniej skończyć nową drogę i wtedy jazda będzie czystą przyjemności i warto będzie wykupić winietkę

[Kattessss]

witam jak najlepiej jechać z Krakowa do Egeru w obecnej sytuacji? Jade pierwszy raz więc prosze o porade jak jest z winetami.

[jolciaa171]

Za tydzień wyjazd przez Słowację planujemy jechać trasą płatną.
Czy ta trasa jest bezpłatna przez Węgry? podpowiedzcie plis zawsze tu nas Was mogłam liczyć
https://www.google.pl/maps/dir/Stobierna...47.9025348

[blackberry]

Nie jest bezpłatna, jeśli chcesz uniknąć opłat to musisz trzymać się drogi nr 3 zamiast autostrady.

[jolciaa171]

Nie jest bezpłatna, jeśli chcesz uniknąć opłat to musisz trzymać się drogi nr 3 zamiast autostrady.

Dziekuje za pomoc  juz szukam tej trasy

[Cz@rek]

^^^Jest dokładnie obok tej autostrady, ale jak ostatnio tam jechałem to w okolicach Miszkolca to ruch był ogromny. Też jadę w te okolicę na początku sierpnia ale raczej wykupie sobie winietę na Węgry, to mnie przy okazji z mobilizuje do wypadu do Budapesztu

[blackberry]

Jak ktoś jedzie więcej niż jeden raz rocznie, nie dalej niż do Egeru, to polecam roczną winietkę na komitat Borsod-Abaúj-Zemplén, kosztuje mniej niż dwie winietki 10-cio dniowe, ostatnio płaciłem 5200 ft.

[pzychowi]

Witam
Mam pytanie, jak wygląda wypożyczanie leżaków na basenach? Jest taka możliwość czy nie? W zeszłym roku nie można było pożyczać i musieliśmy zabierać swoje.

[oldman58]

W tym roku można wypożyczyć leżaki.
Na kąpielisku malutkie zmiany (stosunek ilości Polaków do Węgrów raczej się nie zmienił   ):
- rozburzono budynek straszydło (byłą restaurację), na tym miejscu jest przyzwoity bar z napojami (lemoniady, drinki i wina z Petreny).
- żółwiom zbudowano plażę i zaaranżowano otoczenie.
- wszystkie jadło i piciodajnie działają a nawet pojawiły się dodatkowe (w ubiegłym roku było gorzej).
Na mieście wirusa nie widać, większość lokali działa do późnych godzin nocnych a wtedy dobrze jest słychać "polską łacinę" od podchmielonych rodaków.
Tak mniej więcej to wygląda:



Figi dojrzewają, Te dojrzalsze pewna pani zwędziła wcześniej.
W okolicach Dobo Ter stoi sobie i kręci się ...