GRA: Co to za miejsce?

[Tudós]

Jedyne charakterystyczne bramy kojarzą mi się z Szegedem i tamtejszym placem katedralnym, ale wiem, że to nie to....:-/ Więc wstyd się przyznać, nie wiem :-) ale czekam na mądralę, który odgadnie!

[fvg]

Chodzi o Budapeszt

[andrasz]

Skoro fvg dał takie trudne zadanie, które czeka wciąż na rozwiązanie, to ja dam dwie zagadki.

Pierwsza banalnie łatwa (to bardziej "kto pierwszy"), bo podana jest nazwa, a nie umiem jej zamazać.
Gdzie jest ten hotel?

[img][/img]

A druga podchwytliwa. Dlaczego podchwytliwa nie napiszę, bo wtedy będzie zbyt łatwa. Co to jest?

[img][/img]

[andrasz]

Kojarzycie miejsce?

Czy to jest może plac Karoly Kosa w XIX dzielnicy?

[Waldek]

Gdzie jest ten hotel?
Nyíregyháza
Dodam dane kontaktowe jakby ktoś poduszki szukał:
Svájci Lak Panzió és Étterem
Nyíregyháza-Sóstógyógyfürdő | Telefon: +36 42 414 444 | svajcilak@gmail.com | www.svajcilak.com

[fvg]

andrasz, tak jest! Jest to Wekerletelep - osiedle powstałe z inicjatywy Sándora Wekerle, premiera Węgier.

[andrasz]

Oczywiście Waldek trafił - czekamy na Twoją zagadkę.

andrasz, tak jest! Jest to Wekerletelep - osiedle powstałe z inicjatywy Sándora Wekerle, premiera Węgier.

Przyznam się, że prawdopodobnie (wyjaśnię niżej) nie znałem tego miejsca i odszukałem po układzie urbanistycznym. Natomiast chociażby z tego co z moim nieporadnym węgierskim przeczytałem w węgierskiej wikipedii, to jest bardzo ciekawe miejsce.

http://hu.wikipedia.org/wiki/Wekerletelep

Tym bardziej, że w odróżnieniu od polskich podobnych projektów (warszawskie Sady Żoliborskie, Kolonia Staszica na Ochocie, czy osiedle robotnicze w Skarżysku Kamiennej) tak na pierwszy rzut oka architektura jest dużo bardziej urozmaicona, nawet w kierunku eklektyzmu (m.in. dom przy Kos Karoly ter nr 14).
Teraz zastanawiam się, czy to jakaś autosugestia, czy też przypadkiem w swoich wycieczkach gdy przemieszkiwałem na Kobanya nie trafiłem tam, bo to przecież całkiem blisko, a te miejsca tak jakbym kiedyś widział, ale jak napisałem nie wiem czy to nie złudzienie, bo trochę lat minęło.
Oczywiście Admin zadecyduje, ale ja nie daję swojej, bo czeka jeszcze jedno moje zdjęcie (szukajcie, szukajcie ), a drugie daje Waldek.

[Ranyjulek]

Po lekturze tego wątku dochodzę do wniosku, że tu obowiązują jakies niepisane zasady udziału w zgadywance. Czyżbym się myliła?
Kto odgadnie, ma prawo zadać zagadkę, czy jakoś tak?
A ja tak z buciorami weszłam i bez respektu.
Azt a nemjóját!

[fvg]

Po lekturze tego wątku dochodzę do wniosku, że tu obowiązują jakies niepisane zasady udziału w zgadywance. Czyżbym się myliła?
Kto odgadnie, ma prawo zadać zagadkę, czy jakoś tak?
A ja tak z buciorami weszłam i bez respektu.
Azt a nemjóját!

Pisane, pisane są te zasady - w pierwszym poście tematu Ale zgadza się, dobrze się domyśliłaś.

[andrasz]

Coś się zatrzymało

Przypominam o mojej zagadce. Przynajmniej jeden z Forumowiczów (nie licząc mnie) tam był.

Może oczekując na propozycję Waldka ktoś da zastępczo drugą zagadkę