06-08-2012, 20:19
Po tegorocznym wakacyjnym wyjeździe pisze jeszcze kilka zdań na temat po raz pierwszy odwiedzonego kąpieliska w Hajdunanas. Wrażenia bardzo pozytywne, ale to nie znaczy, że spodoba się wszystkim.
Pierwsze pozytywne zaskoczenie to cena.
Podaję link do ichniej strony z cennikiem. Ta strona nie jest zbyt rozbudowana, zdjęć obiektu prawie nie ma, więcej jest w grafice G. po wpisaniu nazwy miasta.
http://www.nanasfurdo.hu/szolgaltatasok-arak.html
Za osobę dorosłą 1300 ft, za dziecko 1000 ft, to ok. 20 i 15 PLN, oczywiście za cały dzień - w Polsce kwoty zupełnie abstrakcyjne, w uproszczeniu można powiedzieć, że zazwyczaj koszt jednej godziny. Co za to dostajemy?
Spory teren z zadbaną trawą i sporą liczbą drzew - znalezienie cienia nie jest problemem. Same baseny m.in. dwa prostokątne z przezroczystą wodą do spokojnego pluskania, różniące się temperaturą wody, w jednym ciepła, a w drugim ... jeszcze cieplejsza. Przy jednym z tych basenów stoją dwie kręte zjeżdżalnie, czerwona i zielona. Gdy byliśmy czynna była tylko czerwona, mój syn powiedział, że zjeżdża się za wolno, no najszybsza to ona nie jest. Osobny brodzik dla dzieci z takim grzybkiem-wodospadzikiem, gdy łaziłem sobie po tym brodziku, zostałem przez czujnego pana z obsługi ponformowany, że to miejsce tylko dla dzieci. Uważam takie zachowanie za zaletę, widać, że dbają o takie szczegóły.
Na otwartym terenie, kilka w sumie dość sporych baseników z leczniczą, żółtą wodą. A w nich różne "jacuzzi-bąbelki", natryski na plecy, itp. Dodatkowo oczywiście różne zabiegi lecznicze w budynku, ale z nich nie korzystaliśmy.
Oczywiście jak wszędzie sporo miejsc sprzedających szybkie jedzenie i jedna restauracja.
Przed kąpieliskiem spory bezpłatny, żwirowy parking.
Samo miasteczko, niewielkie, spokojne, nie w nim marketów. Jest chyba tylko jeden do późna czynny sklep w centrum miasteczka, mały, ale jest w nim wszystko co potrzeba. Miasto traktowaliśmy jako bazę noclegową, przyznam, że dopiero po przyjeździe przeczytałem o miejscach wartych odwiedzenia. A propos bazy noclegowej. My trafiliśmy (trochę przypadkiem, w ciemno) bardzo tanią kwaterę i z niej wyruszaliśmy na przykład do Sostofurdo. Piszę o tym, bo położenie Hajdunanas sprawia, że jeśli ktoś nie lubi spędzać (tak jak my) całego pobytu w jednym mieście i kąpielisku, lecz trochę podróżować, to to miasto może być niezłym miejscem na punkt wypadowy. Położone jest bardzo korzystnie, bo nie jest stąd daleko, tak w godzinie jazdy, do wspomnianego Sostofurdo (na wschód), Tiszaujvaros (na zachód), Haduszoboszlo (na południe), czy Tokaju (na północ).
Reasumując, polecam Hajdunanas. To jest bardzo sympatyczne, tanie, ale KAMERALNE kąpielisko pozwalające spokojnie wypocząć. Jednak osoby oczekujące "aquaparkowych" atrakcji mogą być rozczarowane.
Pierwsze pozytywne zaskoczenie to cena.
Podaję link do ichniej strony z cennikiem. Ta strona nie jest zbyt rozbudowana, zdjęć obiektu prawie nie ma, więcej jest w grafice G. po wpisaniu nazwy miasta.
http://www.nanasfurdo.hu/szolgaltatasok-arak.html
Za osobę dorosłą 1300 ft, za dziecko 1000 ft, to ok. 20 i 15 PLN, oczywiście za cały dzień - w Polsce kwoty zupełnie abstrakcyjne, w uproszczeniu można powiedzieć, że zazwyczaj koszt jednej godziny. Co za to dostajemy?
Spory teren z zadbaną trawą i sporą liczbą drzew - znalezienie cienia nie jest problemem. Same baseny m.in. dwa prostokątne z przezroczystą wodą do spokojnego pluskania, różniące się temperaturą wody, w jednym ciepła, a w drugim ... jeszcze cieplejsza. Przy jednym z tych basenów stoją dwie kręte zjeżdżalnie, czerwona i zielona. Gdy byliśmy czynna była tylko czerwona, mój syn powiedział, że zjeżdża się za wolno, no najszybsza to ona nie jest. Osobny brodzik dla dzieci z takim grzybkiem-wodospadzikiem, gdy łaziłem sobie po tym brodziku, zostałem przez czujnego pana z obsługi ponformowany, że to miejsce tylko dla dzieci. Uważam takie zachowanie za zaletę, widać, że dbają o takie szczegóły.
Na otwartym terenie, kilka w sumie dość sporych baseników z leczniczą, żółtą wodą. A w nich różne "jacuzzi-bąbelki", natryski na plecy, itp. Dodatkowo oczywiście różne zabiegi lecznicze w budynku, ale z nich nie korzystaliśmy.
Oczywiście jak wszędzie sporo miejsc sprzedających szybkie jedzenie i jedna restauracja.
Przed kąpieliskiem spory bezpłatny, żwirowy parking.
Samo miasteczko, niewielkie, spokojne, nie w nim marketów. Jest chyba tylko jeden do późna czynny sklep w centrum miasteczka, mały, ale jest w nim wszystko co potrzeba. Miasto traktowaliśmy jako bazę noclegową, przyznam, że dopiero po przyjeździe przeczytałem o miejscach wartych odwiedzenia. A propos bazy noclegowej. My trafiliśmy (trochę przypadkiem, w ciemno) bardzo tanią kwaterę i z niej wyruszaliśmy na przykład do Sostofurdo. Piszę o tym, bo położenie Hajdunanas sprawia, że jeśli ktoś nie lubi spędzać (tak jak my) całego pobytu w jednym mieście i kąpielisku, lecz trochę podróżować, to to miasto może być niezłym miejscem na punkt wypadowy. Położone jest bardzo korzystnie, bo nie jest stąd daleko, tak w godzinie jazdy, do wspomnianego Sostofurdo (na wschód), Tiszaujvaros (na zachód), Haduszoboszlo (na południe), czy Tokaju (na północ).
Reasumując, polecam Hajdunanas. To jest bardzo sympatyczne, tanie, ale KAMERALNE kąpielisko pozwalające spokojnie wypocząć. Jednak osoby oczekujące "aquaparkowych" atrakcji mogą być rozczarowane.