Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
(28-02-2018, 15:42)HelkaTours napisał(a): Tu jest dobry tekst na ten temat:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka...esztu.read
Jak ktoś nie lubi Kaczora ani Orbana, to z byle czego zrobi wielki problem. A my tym tokiem myślenia jeszcze przez lata będziemy przeciskać się między TIRami w Dukli i Barwinku.
Liczba postów: 1,759
Liczba wątków: 234
Dołączył: 17.07.2012
Reputacja:
1,037
(28-02-2018, 19:02)eplus napisał(a): Jak ktoś nie lubi Kaczora ani Orbana, to z byle czego zrobi wielki problem. A my tym tokiem myślenia jeszcze przez lata będziemy przeciskać się między TIRami w Dukli i Barwinku.
Uprościłeś strasznie pomysł ministrów.
Z tego co słyszałem ministrowie nie mówili nic o tirach i transporcie drogowym. Skupili się na projekcie kolei dużych prędkości.
Całość ma sens pod warunkiem, że ruch pasażerski będzie jedynie uzupełnieniem wielkiego ruchu towarowego.
Niestety na to chyba się nie zapowiada.
Wymiana towarowa z Węgrami za okres 2017-01-01 do 2017-11-30 wyniosła 5 044 046 907 Euro i stanowiła 2,67% całości.
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
Przepraszam za uproszczenie, ale myślałem o czymś podobnym: jeśli będą nowoczesne torowiska dla szybkich pociągów, to zmieszczą się na nich także trochę wolniejsze towarowe, odciąży to drogi. A wymiana handlowa jest niewielka - być może dlatego, że mało opłacalna przy transporcie drogowym? Może kolej to zmieni?
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
01-03-2018, 1:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2018, 1:47 przez Simon.)
(23-02-2018, 0:30)Kardasz napisał(a): na razie niewiele wiadomo. Z informacji z drugiej ręki wynika, że jeden z kursów do Budapesztu z Krakowa (8:50) będzie wydłużony do Zagrzebia (przyjazd o 20:50)
co do flixbusa Krakow-Budapeszt: podobno nocny z Krakowa ma wyjezdzac o 23.59, na miejscu o 7 rano (do tej pory polskibus wyjezdzal z Krk o 22.50, byl na Kelenfold 5.50 rano) - i przyjazd na dworzec Nepliget, nie na Kelenfold (jak do tej pory)
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 21
Dołączył: 18.02.2012
Reputacja:
138
Wszyscy popełniacie jeden błąd: istniejące połączenia nie nadają się do modernizacji pod kątem puszczenia nimi kolei wielkich prędkości. Bo takie muszą omijać np. tereny zabudowane.
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
01-03-2018, 13:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2018, 13:50 przez Pudelek.)
(28-02-2018, 19:02)eplus napisał(a): (28-02-2018, 15:42)HelkaTours napisał(a): Tu jest dobry tekst na ten temat:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka...esztu.read
Jak ktoś nie lubi Kaczora ani Orbana, to z byle czego zrobi wielki problem. A my tym tokiem myślenia jeszcze przez lata będziemy przeciskać się między TIRami w Dukli i Barwinku. pomysły nie mające szans na realizację należy traktować jako problem niezależnie od tego kto je wymyślił. Podobnie jak pomysły poronione, jak choćby Centralny Port Lotniczy. Bo nawet jeśli one nie powstaną to zdążą wystarczająco dużo wyciągnąć pieniążków z budżetu na "projekty", "ekspertów" itp..
Bo z całym szacunkiem jak można projektować wielkie połączenia między dwoma krajami pomijając opinie i podejście państw tranzytowych? Warszawa albo Budapeszt ma zamiar podbić Słowację i Czechy i zmusić je do kooperacji??
Głównym kierunkiem handlowym dla Polski i Węgier, również Słowacji, są stare kraje EU i żadna "kolej szybkich prędkości" tego nie zmieni. Nie ten rynek odbiorców i nie te potrzeby. Chyba, że Polska wyleci lub wyjdzie z EU i zostanie im rzeczywiście handel tylko z "bratankami"...
Liczba postów: 782
Liczba wątków: 26
Dołączył: 24.05.2012
Reputacja:
364
6 marca odbędzie się spotkanie ministrów państw Grupy Wyszehradzkiej zainteresowanych budową szybkiej kolei. Będą ministrowie z Czech i Słowacji.
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 21
Dołączył: 18.02.2012
Reputacja:
138
(28-02-2018, 23:58)eplus napisał(a): Przepraszam za uproszczenie, ale myślałem o czymś podobnym: jeśli będą nowoczesne torowiska dla szybkich pociągów, to zmieszczą się na nich także trochę wolniejsze towarowe, odciąży to drogi. A wymiana handlowa jest niewielka - być może dlatego, że mało opłacalna przy transporcie drogowym? Może kolej to zmieni?
Kolej tego nie zmieni. Transport drogowy jest tańszy, dlatego jest taki popularny. Alternatywne drogi - szlaki kolejowe i wodne - choć korzystniejsze dla środowiska (to też śliski temat), to są i będą droższe. Mogą stanowić alternatywę dla transportu dużych, ciężkich, trudnych do transportu towarów. Problemem są np. porty przeładunkowe. Za korzystanie z ich usług trzeba płacić tak ja za korzystanie z portów lotniczych. A ciężarówka podjeżdża pod sklep albo magazyn. Dramatycznie upraszczam, bo zaraz się znajdzie jakiś ekspert od spedycji.
Chciałabym, żeby żaden z uczestników nie wziął sobie mojej uwagi do siebie, ale tak ogólnie sądzę, że świetnie byłoby uczyć dzieci już w podstawówce podstaw ekonomii, a nie religii. Może trzeźwiej podchodziłyby do politycznych obietnic.
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
jeszcze odnosnie szybkiej kolei: pociagiem odleglosc Wawa-Budapeszt to 830 (Chalupki) - 860 km (Zebrzydowice). W 4 godziny taki dystans? Wychodzi ponad 200 km/h sredniej.
A teraz ten pociag /z Wawy do Budapesztu/ przez Chalupki jedzie 9:49 (84 km/h), a ten przez Zebrzydowice 12:45 (67 km/h). Nawet Pendolino (Katowice-Wawa, 298 km, 2:17) jedzie srednio 130 km/h - wiec do 200 jeszcze dosyc daleko
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 21
Dołączył: 18.02.2012
Reputacja:
138
(02-03-2018, 16:26)Simon napisał(a): jeszcze odnosnie szybkiej kolei: pociagiem odleglosc Wawa-Budapeszt to 830 (Chalupki) - 860 km (Zebrzydowice). W 4 godziny taki dystans? Wychodzi ponad 200 km/h sredniej.
No właśnie o to chodzi, że nie ma mowy o modernizacji istniejącej trasy. Trzeba wytyczyć nową, która bardziej będzie przypominać kreskę i będzie znacznie krótsza.
Generalnie są dwie filozofie budowy kolei dużych prędkości. Jedna to francuskie TGV, które świetnie pokonuje spadki terenu, ale nie radzi sobie z zakrętami. Słowem jeździ po prostej, górka-dolinka. Druga to włoskie Pendolino, które nie wjeżdża pod górkę, ale ją omija, robiąc bez problemu zakręty. Ma tzw. wychylne pudło, dlatego nazywa się Wahadełko (Pendolino). W Polsce długo trwała dyskusja, która opcja jest dla nas lepsza ze względu na ukształtowanie terenu. Stanęło na Pendolino, bo ono teoretycznie nie wymaga budowania nowej infrastruktury, a poprawy isniejącej.
Na czym ma polegać modernizacja? Nie musicie znać się na kolejach - samochodem zakładam, że jeździcie. Pamiętacie trasę katowicką? Co z tego, że była dwupasmówką, jak były światła, przejścia dla pieszych, ciągłe ograniczenia prędkości. Żeby stała się prawdziwą arterią, trzeba było stworzyć bezkolizyjne skrzyżowania, wybudować ekrany, zaplanować przejścia dla zwierząt. A to wszystko jest o niebo tańsze i łatwiejsze niż w przypadku puszczenia Pendolino 200 km/h po trasie pociągu pospiesznego.
W Polsce jedyną linią kolejową spełniającą jakiekolwiek standardy jest wybudowana przez Gierka CMK. Edward Gierek pracował jako inżynier we Francji i do Polski wrócił zafascynowany tamtejszymi rozwiązaniami. Dlatego CMK przypomina trasę TGV - jest poprowadzona w linii prostej, przez pola, omijając z daleka zabudowania.
|