Wrzucam parę zdjęć z majowego wyjazdu przed rokiem.
Kąpielisko Tiszaujvaros:
![[Obrazek: 1dd25e0cb529f7ea.jpg]](http://images35.fotosik.pl/1964/1dd25e0cb529f7ea.jpg)
![[Obrazek: f8f3e9883f3b7335.jpg]](http://images37.fotosik.pl/2118/f8f3e9883f3b7335.jpg)
Kamieniołom Megyer-Hegyi Tengerszem w Karolyfalva niedaleko Satoraljaujhely:
![[Obrazek: 1b4b5ac5bd28ce08.jpg]](http://images35.fotosik.pl/1964/1b4b5ac5bd28ce08.jpg)
Jeden z mieszkańców kamieniołomu:
![[Obrazek: 4535f94f4fa52327.jpg]](http://images42.fotosik.pl/923/4535f94f4fa52327.jpg)
Zamek Sarospatak - dziedziniec:
![[Obrazek: 00b4d6a5b632b2bf.jpg]](http://images35.fotosik.pl/1964/00b4d6a5b632b2bf.jpg)
![[Obrazek: 83583b3814c83845.jpg]](http://images45.fotosik.pl/1876/83583b3814c83845.jpg)
![[Obrazek: 49c045d6abeec17d.jpg]](http://images50.fotosik.pl/2008/49c045d6abeec17d.jpg)
Tutaj krótka anegdotka - w Tiszaujvaros zgubiliśmy ręcznik. Żona na migi zapytała szatniarkę, czy nie znalazła naszego ręcznika, a uprzejma pani pokazała żonie całą szafę znalezionych ręczników - niestety naszego nie było. Ale na ucieczkę było już za późno - pani szatniarka nie przyjmując protestów wcisnęła żonie do ręki ten oto ręcznik z kapturem - kostium pszczoły. Dzieciak miał trochę uciechy strasząc wszystkich dookoła:
Kąpielisko Tiszaujvaros:
![[Obrazek: 1dd25e0cb529f7ea.jpg]](http://images35.fotosik.pl/1964/1dd25e0cb529f7ea.jpg)
![[Obrazek: f8f3e9883f3b7335.jpg]](http://images37.fotosik.pl/2118/f8f3e9883f3b7335.jpg)
Kamieniołom Megyer-Hegyi Tengerszem w Karolyfalva niedaleko Satoraljaujhely:
![[Obrazek: 1b4b5ac5bd28ce08.jpg]](http://images35.fotosik.pl/1964/1b4b5ac5bd28ce08.jpg)
Jeden z mieszkańców kamieniołomu:
![[Obrazek: 4535f94f4fa52327.jpg]](http://images42.fotosik.pl/923/4535f94f4fa52327.jpg)
Zamek Sarospatak - dziedziniec:
![[Obrazek: 00b4d6a5b632b2bf.jpg]](http://images35.fotosik.pl/1964/00b4d6a5b632b2bf.jpg)
![[Obrazek: 83583b3814c83845.jpg]](http://images45.fotosik.pl/1876/83583b3814c83845.jpg)
![[Obrazek: 49c045d6abeec17d.jpg]](http://images50.fotosik.pl/2008/49c045d6abeec17d.jpg)
Tutaj krótka anegdotka - w Tiszaujvaros zgubiliśmy ręcznik. Żona na migi zapytała szatniarkę, czy nie znalazła naszego ręcznika, a uprzejma pani pokazała żonie całą szafę znalezionych ręczników - niestety naszego nie było. Ale na ucieczkę było już za późno - pani szatniarka nie przyjmując protestów wcisnęła żonie do ręki ten oto ręcznik z kapturem - kostium pszczoły. Dzieciak miał trochę uciechy strasząc wszystkich dookoła:
![[Obrazek: 5cbc8f09b9ed7d1d.jpg]](http://images42.fotosik.pl/923/5cbc8f09b9ed7d1d.jpg)