Mandat z Węgier

[aniuutek]

Witam wszystkich serdecznie. Tak jak wszyscy użytkownicy uwielbiam Węgry, ale miesiąc temu spotkała mnie tam niemiła niespodzianka. Dzisiaj listonosz dostarczył mi do Polski mandat sprzed miesiąca na kwotę 30000 ft . Dokumenty są przetłumaczone, brakuje jednak zdjęcia mojego auta. Mam duże wątpliwości czy faktycznie przekroczyłam prędkość aż o 31 km. Dopuszczalna prędkość w tym miejscu to 130 km( autostrada M1), a ja podobno miałam 161 km. Nie wiem czy mam ten mandat płacić , czy można jakoś odwołać i poprosić o zdjęcie. Otrzymane pismo pozwala na tylko jedną formę odwołania , jeśli ktoś prowadził pojazd bez mojej zgody. Jeśli miał ktoś podobny przypadek lub bardziej niż ja zna się na prawie węgierskim proszę o pomoc. Mam jeszcze prośbę o podanie informacji ile kosztuje ewentualna wpłata 30000 ft na węgierskiej poczcie . Pozdrawiam.

[Sztasek]

... Dzisiaj listonosz dostarczył mi do Polski mandat sprzed miesiąca na kwotę 30000 ft . Dokumenty są przetłumaczone, brakuje jednak zdjęcia mojego auta. Mam duże wątpliwości czy faktycznie przekroczyłam prędkość aż o 31 km. Dopuszczalna prędkość w tym miejscu to 130 km( autostrada M1), a ja podobno miałam 161 km. Nie wiem czy mam ten mandat płacić , czy można jakoś odwołać i poprosić o zdjęcie. Otrzymane pismo pozwala na tylko jedną formę odwołania , jeśli ktoś prowadził pojazd bez mojej zgody. Jeśli miał ktoś podobny przypadek lub bardziej niż ja zna się na prawie węgierskim proszę o pomoc. Mam jeszcze prośbę o podanie informacji ile kosztuje ewentualna wpłata 30000 ft na węgierskiej poczcie . Pozdrawiam.

Na decyzji jest kod, na jego podstawie powinnaś mieć wgląd do fotki pstrykniętej przez radar na tej stronie > https://kozigbirsag.police.hu/
Poczta nie pobiera żadnych opłat.

Jeśli nie ma kodu, to w pola należy wpisać numer akt (pisma) i numery rejestracyjne pojazdu.

[aniuutek]

Bardzo dziękuję za pomoc. Zdjęcie znalazłam. Jestem w szoku. Nigdy tak szybko nie jeżdżę. Na zdjęciu są dwa samochody obok siebie. Nie wiem czy taki mandat jest zgodny z prawem, czy to faktycznie była moja prędkośc. Nie pozostawiono mi jednak innej możliwości odwołania na gotowym druku , a obawiam się bariery językowej. Mam jeszcze pytanie ile jest czasu na ewentualne przedawnienie takiego mandatu i czy Węgrzy jakoś bardzo ścigają w Polsce niezapłacone mandaty.

[Sztasek]

Na fotce powinny być znaki pomiaru dotyczące auta, fotkę mógł strzelić stacjonarny radar przy M1 ... takich na odcinku pomiędzy granicą z Austrią (Hegyeshalom) a Budapesztem jest 9
Miejsca radarów: 10, 17, 37, 54, 64, 92, 104, 132, 156 km.

[Usunięty]

Na zdjęciu są dwa samochody obok siebie...

Dokładnie obejrzyj zdjęcie.
Jedno z aut powinno być oznaczone, zakreskowaną lub zakratkowaną linią, tak radar oznacza wyselekcjonowany pojazd.
Brak linii oznacza brak selekcji i zdjęcie do kosza czyli nie powinno być wysłane. Teoretycznie

[aniuutek]

Zamieszczam zdjęcie z tego fotoradaru. Mandat jest ze 157 kilometra autostrady M1. Jechałam z córką tym widocznym na zdjęciu citroenem.Nie zdążyłam jeszcze zjechać na prawy pas, a ta nerwowa BMW zaczęła mijać mnie po prawej. Czy z tego zdjęcia jednoznacznie wynika że to mój samochód przekroczył prędkość. Nie jeżdżę szybko , jest to mój pierwszy mandat i jestem w szoku że spotkało mnie coś takiego.

[LK1]

Lewy pas jest tylko do wyprzedzania, chyba że są koleiny na prawym
Ale faktycznie podejrzanie to wygląda, jeśli oczywiście piszesz prawdę.
Jeśli jeździsz przepisowo a do tego to nie Ty wyprzedzałaś a Ciebie to faktycznie trudno tak z niczego wykręcić 160, bo czuć już tą prędkość.
Nieświadomie to można powiedzmy 80 przy 50 jechać i nie zdawać sobie z tego sprawy

Tak więc pewnie namierzyli tą beemkę a że numery widocznie tylko u Ciebie to wysłali, z myślą że bariera językowa+ nie tak duża kara, spowoduje że odpuścisz i zapłacisz

ps .też chciałbym wiedzieć jak na chwile obecną wygląda kwestia wyegzekwowania mandatu i co jest jeśli się go, że tak się wyrażę - oleje.

ps2, mogło być gorzej, znajomy we Francji, też na autostradzie, przekroczył bodajże o 50 - nie dość że od razu musiał bulić 350 ojro to zabrali mu prawko!! i pół roku użerał się listownie o jego odzyskanie - koszt kolejne 350 czyli 3 tyś złotych w plecy.

[Sztasek]

Lewy pas jest tylko do wyprzedzania... Ale faktycznie podejrzanie to wygląda....

Na dole i górze fotki są znaki okreslające wycinek fotki, na tym wycinku gdześ jest (powinien być widocznie zaznaczony) punkt-punkty pomiaru prędkości na Citroenie ...

[aniuutek]

Bardzo wszystkim dziękuję za zainteresowanie tą dziwną sprawą.
Zamieściłam całe dostępne zdjęcie z tej policyjnej strony, do której dopiero tu na forum dostałam linka.
Są tam jeszcze tylko dwa zdjęcia ze zbliżeniem mojego numeru rejestracyjnego. Czy na tym zdjęciu które wkleiłam na forum są te punkty pomiaru mojego samochodu zaznaczone . Nie wiem czy ich nie ma , czy ja nie umiem ich znaleźc.

[Usunięty]

Na dole i górze fotki są znaki okreslające wycinek fotki...

Ale są ujęte dwa auta
Chyba że linia selekcji to wyszarzony pasek pod tablicą rejestracyjną, ale bardzo słabo widoczny.
Niestety nie ma nazwy ani typu fotoradaru, więc trudno zgadywać jak jest znakowane zdjęcie.
Wg mnie cała historia nie jest taka oczywista, ale nie wiem, czy szarpnąłbym się na żmudne i kosztowne dochodzenie swoich racji.