Liczba postów: 265
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.02.2017
Reputacja:
94
Pudelek, gdybym napisał tak: na kempingi jeździ tylko hołota i buractwo, zgodziłbyś się ze mną? Uogólniłem, dokładnie tak jak Ty.
Liczba postów: 429
Liczba wątków: 6
Dołączył: 14.02.2014
Reputacja:
424
Pamiętam z późnych lat siedemdziesiątych jak nad naszym morzem rządził Śląsk. Też można było powiedzieć "buractwo" tylko że bogate i liczne, dlatego rzucało się w oczy i uszy. Pudelek na swoich terenach też się z tym spotyka tylko belka w oku nie przeszkadza. Ja rozumiem wzburzenie zachowaniem sąsiadów, ale takie uogólnianie to lekkie przegięcie. Tym bardziej, że użytkowników forum z Podkarpacia jest wielu. Węgry północno- wschodnie opanowane są przez mieszkańców znad południowo- wschodniej granicy i nikt na to nic nie poradzi.
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 5
Dołączył: 24.05.2016
Reputacja:
192
Nad Bałtykiem jest sporo buractwa ze Śląska. Zawsze się zastanawiam dlaczego oni w większościa mają tylko jeden kierunek Bałtyk ?
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 4
Dołączył: 13.09.2014
Reputacja:
47
A czym się różni buractwo ze Śląska od buractwa z Podkarpacia ?
Burak to burak, niezależnie gdzie się urodził ani gdzie mieszka.