Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 16.11.2013
Reputacja:
0
Witam,
Styczeń / luty to moment podejmowania decyzji o urlopie, więc pora zacząć się rozglądać. Po kilku latach nad polskim morzem chcemy tym razem pojechać nad Balaton. Czy ktoś może polecić jakiś rodzinny ośrodek?
Chodzi mniej więcej o:
- ośrodek położony nad samym jeziorem - z dostępem do plaży,
- pełne wyżywienie - 3 posiłki dziennie,
- dla rodzin z dziećmi - 10 i 2 lata,
- za mniej więcej 1000 zł / osoba dorosła / tydzień (znizki dla dzieci),
- nie oczekuję za te pieniądze super luksusów, ale dobrze by było, żeby nie pamiętał lat 80 - przynajmniej żeby był w miarę odremontowany
Takich miejsc jest mnóstwo nad polskim morzem, więc zakładam, że u bratanków coś się znajdzie.
Pomożecie ? ;-)
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.12.2013
Reputacja:
1
My też w przyszłym roku wybieramy się nad Balaton (do tej pory jeździliśmy nad Bałtyk). Podejrzewam,że chcecie jechać samochodem i na własną rękę załatwić noclegi? My akurat skorzystamy z biura podróży,mamy już wybrany hotel,który polecili mi znajomi.Również zależało nam na pełnym wyżywieniu ale o takie bardzo ciężko,a przynajmniej my nie umieliśmy znaleźć żadnego obiektu który oferowałby pełne wyżywienie nad Balatonem. Hotel do którego pojedziemy znajduje się w Siofoku,ok 50m od Balatonu (niestety plaża trawiasta,piaszczysta jest w centrum Siofoka jakieś 3km od hotelu do którego się wybieramy).Wyżywienie HB (śniadania i obiadokolacje-ponoć jedzenie bardzo dobre). Sam hotel jest...hmmm...starszym hotelem wiec nie należy spodziewać się marmurów w łazience.Ale dla mnie to nieważne-byle bedzie czysto .Aha,cena to 995zł za osobę (w tej cenie przejazd autokarem,jeśli chce się jechać samochodem odliczają tylko 70zł/osobe).Dziecko (chyba) do 12lat 795zł a 2-4 lat 295zł(śpi z rodzicami).
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 16.11.2013
Reputacja:
0
Hej,
Dasz namiar na biuro? Planowałem samochód - z 2 latką ciężko autobusem.
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.12.2013
Reputacja:
1
22-12-2013, 15:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-12-2013, 15:14 przez betty842.)
http://www.voyageur.turystyka.pl/index.p...eturnid=74
Ja sobie jeszcze pooglądałam na innych stronkach zdjęcia hotelu i opinie.Wydaje mi się ,ze nie jest źle.Znajomi byli zadowoleni,a byli już w różnych miejscach m.in w Turcji czy w Grecji i powiedzieli,ze jak za tą cenę to super (chodzi mi teraz o Węgry).Jedynie narzekali na brak klimatyzacji (akurat byli na Węgrach kiedy panowały te upały 35st u nas a tam chyba 38st było). Więc jesli ktoś ma wentylator(wiatrak) to warto go zabrać ze sobą w razie upałów.
Aha,mnie trochę przerażała ta przerwa miedzy śniadaniem a obiadokolacją ale znajomi zapewnili,że w pobliżu hotelu jest knajpka w której serwują tanie i dobre jedzenie więc oni sobie tam sobie chodzili coś przekąsić po południu.Sama wolałabym pełne wyżywienie ale mimo poszukiwań nie znalazłam obiektów nad Balatonem,które to zapewaniają...
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 16.11.2013
Reputacja:
0
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.12.2013
Reputacja:
1
Ja czytałam i przeglądałam wszystkie stronki i opinie dotyczące tego hotelu ale jednak najbardziej sugeruję się opinią moich znajomych,którzy przed Węgrami byli i na Krecie i w Turcji (w obu przypadkach all inclusive) i z pobytu na Węgrach byli bardzo zadowoleni.Powiedzieli,ze jak za tą cenę to super i przede wszystkim pyszne jedzenie. Ci znajomi są dosyć majętnymi ludźmi wiec skoro im się tam podobało to wydaje mi się,że i my bedziemy zadowoleni (tym bardziej że luksusów nie wymagam-ja mogę nawet w namiocie spać o ile bedzie miał łazienkę;-) ).W biurze podróży pani też zapewniała że klienci wracają stamtąd zadowoleni. I jeszcze dodam,że wolę jechać w miejsce które ktoś mi osobiście poleci (ze znajomych) niż wyszukane w internecie a na miejscu może okazać się że jest całkiem inaczej niż obiecują w ofercie. Oczywiście nie namawiam cię bo sama jeszcze tam nie byłam ale obiecuję,że po powrocie napiszę czy zgadzam się z ocenami na zalinkowanej przez ciebie stronie czy nie;-). Tobie już się nie przyda ale może komuś innemu:-).
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.12.2013
Reputacja:
1
Obiecałam,ze po powrocie napiszę.Hmmm....nie wiem od czego zacząć...Może od hotelu.Jak dla mnie za tą cenę nie mogę więcej wymagać,nie mogę napisać,ze super bo super ten hotel nie jest ale za tak niską cenę nie można wymagać niewiadomo jakich luksusów. Do hotelu nic nie mam,jedzenie dosyć dobre i dużo.Położenie super-nad samiutkim Balatonem. Jednakże pobytem nad Balatonem byłam nieco rozczarowana...Niby woda płytka a jednak głęboka dla 3-latka.W zeszłym roku znajoma mówiła,że na brzegu miała wody do pół uda a teraz było do bioder więc nasz 3-latek miał po pachy i trochę się bał,twierdził,że jest za głęboko itd.Na materacu nie chciał pływać,rękawów do pływania też nie chciał więc siedział na kocyku na którym po jakimś czasie zaczynało mu się nudzić.Bardzo ale to bardzo brakowało nam piaszczystego brzegu lub chociaż piaskownicy.Fakt, jakieś 150m od hotelu był taki mały plac zabaw ale wtedy nie było mowy o plażowaniu tylko ja albo mąż musiał z dziećmi na tym placu zabaw przebywać.Dwa dni były deszczowe i gdyby nie "bawialnia" i kryty basen w hotelu to chyba zanudzilibyśmy się tam na śmierć...Jeden dzień był bardzo wietrzny więc nie zachęcał do kąpieli w Balatonie.My z mężem chętnie byśmy polezeli na kocu ale co z tego skoro dzieciom się nudziło...Wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy,że nad naszym morzem podobało się nam o wiele bardziej i chyba w przyszłym roku wybierzemy się nad Bałtyk.
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
(15-07-2014, 13:25)betty842 napisał(a): (...)
Dwa dni były deszczowe i gdyby nie "bawialnia" i kryty basen w hotelu to chyba zanudzilibyśmy się tam na śmierć...Jeden dzień był bardzo wietrzny więc nie zachęcał do kąpieli w Balatonie.My z mężem chętnie byśmy polezeli na kocu ale co z tego skoro dzieciom się nudziło...Wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy,że nad naszym morzem podobało się nam o wiele bardziej i chyba w przyszłym roku wybierzemy się nad Bałtyk.
Może nie będę obiektywny, bo prowadzę od kilku lat rozmowy z moim bratem, który jeździ co roku z rodziną na Bałtyk, mając 500 km drogi, czyli mniej więcej tyle ile miałby na Węgry, no a ja wiadomo zakręcony na punkcie Węgier, więc nie jestem obiektywny, ale jednak zapytam.
Co nad naszym morzem jest tak lepszego od Balatonu?
- że w Balatonie woda za głęboka, no ale w morzu też nie od razu zaczynają się głębiny; temperatury wody w Balatonie i w Bałtyku raczej nie ma co porównywać, tu plus dla wariantu węgierskiego wydaje się bezdyskusyjny,
- pogoda nad Bałtykiem - jak mi się wydaje - jeszcze mniej pewna, liczba deszczowych dni nad Balatonem raczej jest mniejsza, tym bardziej, że jednak była bawialnia i kryty basen,
- ceny (to wiem od brata) nad Bałtykiem raczej nie niższe niż na Węgrzech,
- na pewno plusem plaż nadbałtyckich jest piasek, którego nad Balatonem nie ma wszędzie.
Przepraszam, nie chcę aby wyglądało to na osobisty przytyk, tym bardziej, że wiadomo " de gustibus ..." i są ludzie, którzy są z wielką przyjemnością spędzają urlop w Arktyce (brrrrrr).
Jednak podczas świątecznych rozmów z bratem kiedy to się zazwyczaj spotykamy spór "co lepsze Bałtyk czy Węgry" zawsze się pojawia. Brat mnie nigdy nie przekonał.
Mam prośbę, jeśli nie obraziłaś się na mnie za ten post, podaj jeszcze - o piachu już sam napisałem max. trzy (dosłownie po kilka słów - bez czasochłonnego rozpisywania się) argumenty przewagi Bałtyku.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19.03.2014
Reputacja:
0
byłem do tej pory 3 razy nad balatonem na brzegu południowym i poziom wody zawsze zaczynał sie od kostek, nawet wyjscie 200m w głąb to mój 6 latek miał wody najwyżej do pasa. Więc nie wiem skąd ta woda na brzegu do bioder, może to brzeg północny był?
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.12.2013
Reputacja:
1
Napisane przez Krzysiek76 - Wczoraj 20:10
byłem do tej pory 3 razy nad balatonem na brzegu południowym i poziom wody zawsze zaczynał sie od kostek, nawet wyjscie 200m w głąb to mój 6 latek miał wody najwyżej do pasa. Więc nie wiem skąd ta woda na brzegu do bioder, może to brzeg północny był?
Nie,nie-byliśmy na brzegu południowym. Dokładniej w Siofoku.
Napisane przez andrasz - Wczoraj 13:53
Mam prośbę, jeśli nie obraziłaś się na mnie za ten post, podaj jeszcze - o piachu już sam napisałem max. trzy (dosłownie po kilka słów - bez czasochłonnego rozpisywania się) argumenty przewagi Bałtyku.
Pewnie,że się nie obraziłam . Ja sama jestem zaskoczona,że się rozczarowałam Balatonem . Byłam nastawiona,że bedzie fajnie a tu klops.
Co do argumentów za Bałtykiem...Bez rozpisywania chyba się nie da ale spróbuję się nie rozpisywać się za mocno.Nad morzem mamy sprawdzony ośrodek w którym byliśmy dwa razy i byliśmy mega zadowoleni.
Bałtyk:mieszkaliśmy w domku,dzieciaki biegały po ośrodku,jeździły na rowerkach,na hulajnogach,bawiły się na placu zabaw,w razie deszczu szły na świetlicę lub na zadaszony taras,były animacje dla dzieci,konkursy i zabawy,codziennie organizowano mecze siatkówki,było ognisko,dyskoteka i przejażdżka motorówką po morzu (w cenie pobytu).Kiedy my siedzieliśmy w domku,popijaliśmy kawę i oglądaliśmy tv nasze dzieciaki biegały to na dwor to do domku i miały pełną swobodę.
Balaton:mieszkaliśmy w hotelu (wiem wiem,można wynająć kwaterę ale nam BARDZO zależało na wyżywieniu) gdzie nie czuliśmy się swobodnie,nie pozwalaliśmy dzieciakom za bardzo szaleć,żeby nie przeszkadzały sąsiadom.Popijając kawkę włączaliśmy tv żeby po chwili go wyłączyć bo tylko słyszeliśmy "egesz pegesz" i nic więcej. Jeśli dzieci chciały iść na podwórko czy do bawialni to jeden z nas musiał im towarzyszyć bo są za mali,żeby sami poruszali się po hotelu i jednak ktoś musiał ich pilnować.
Faktem jest,ze nad Bałtykiem nie dane nam było trafić na brzydką pogodę więc nie wiem jakby to było gdyby np lało nam przez kilka dni...Może gdybym wymarzła nad naszym morzem to by się go odechciało? No ale śmiem twierdzić,że te dwa razy kiedy byliśmy nad morzem mielismy lepszą pogodę niż nad Balatonem.
Aha co do ceny.Kiedy liczyłam ile by nas wykosztowały w tym roku wczasy nad morzem a ile nad Balatonem to chyba nawet różnicy nie było.Bałtyk-2400zł (pobyt z wyżywieniem+dojazd ok 500-600zł) Balaton 3000zł (pobyt z wyżywieniem,dojazd w cenie-autokarem).
|