Południe: Szeged / Segedyn

[Ribizli]

Jeśli przejdziemy przez Brame Bohaterów, wejdziemy na jedną z głównych ulic Szegedu Boldogasszony sugárút. Idąc nią dojdziemy do dworca kolejowego i wejdziemy do dzielnicy Szegedu Alsóváros (Dolne Miasto), po drodze minąwszy piekną neobarokową rzeźbę Najświętszej Panienki, patronki ulicy. Ulicą tą jeździ tramwaj numer 1, który dojeżdża do dworca.

[Ribizli]

Dolne Miasto było całkowicie zniszczone podczas Wielkiej Powodzi. Tutaj znajduje się duży Plac Króla Macieja/ Mátyás király tér, a na nim wspomniany już wcześniej 500-letni kościół i klasztor Franciszkanów. Z daleka widać białą bryłę kościoła. To właśnie Franciszkanie zaczęli hodować paprykę w swoich ogrodkach, która później się rozprzestrzeniła na całe Węgry stając się przyprawą narodową. Na południowej ścianie kościoła jest płaskorzeźba króla Macieja.

[Ribizli]

Jeżeli chcemy się wybrać do Aquaparku czy do ogrodu botanicznego, musimy się przeprawić przez most o nazwie Belvárosi híd (Belváros=śródmieście, híd=most). Po drugiej stronie rzeki znajduje się nowa dzielnica Szegedu Újszeged. Po przejściu przez most kierując się w lewo dojdziemy do aquaparku (http://www.napfenyfurdoaquapolis.com/hu/fooldal/), jeśli pójdziemy prosto wejdziemy w piękny, stary park o nazwie Erzsébet liget.

[julka]

Po lewej stronie kościoła stoi pomnik Magyar Pieta autorstwa segedynskiej rzeźbiarki Kláry Tóbiás ( ona również jest autorką pomnika z czterema lwami na Klauzál tér).

Jak patrzę na pomnik "Magyar Pieta" od razu myślę o budapesztańskim "Anonymusie"

[Ribizli]

Prawdę mówiąc po tej stronie Szegedu nie ma więcej atrakcji od wyżej wymienionych. Wracamy więc spowrotem przez Belvárosi híd do centrum Szegedu. Idąc mostem patrzymy na prawo i widzimy część miasta zwana Felsőváros czyli Górne Miasto z "jasną Cisą" (miejscowi często dodają ten przymiotnik mówiąc o rzece mimo że na zdjęciu wygląda raczej szaro). A ten wysoki budynek to fabryka Pick. Patrząc na lewo widzimy wieże kościołów: dwie wieże katedry i jedną (żółtą) kościoła grecko-katolickiego.

[Ribizli]

Po przejściu przez most znajdziemy się ponownie w centrum. Kiedyś tę część miasta nazywano Palánk. Jest to jakby centrum centrum. Tutaj znajdują się ważne budynki, eleganckie domy i hotele. Jest muzeum, teatr, a także ruiny zamku i aleja spacerowa zwana Stefánia, ratusz i katedra. I jak to się mówi "wszędzie blisko".
Na zdjęciu poniżej główny budynek muzeum (Link do muzeum : http://www.mfm.u-szeged.hu/).

[Ribizli]

Szeged śmiało można obejść na nogach, ale jak ktoś by chciał skorzystac z roweru to informuję, że od marca br będą one dostępne dla publiki (tzw. közbringa). Właśnie wyczytałam, że Szeged będzie pierwszym miastem na Węgrzech, które zacznie wypożyczać chętnym rowery. Do dyspozycji będzie 70-80 rowerów dostępnych w 12 punktach miasta. Po bezpłatnym zarejestrowaniu się przez internet i otrzymaniu tajnego kodu, będzie można wypożyczać rowerytawka za 1 godzinę 200 HUF, a za cały dzień 800 HUF. Wtedy łatwiej można dotrzeć do bardziej odległych zakątków Szegedu jak Tápé, Szőreg, Kiskundorozsma i dalej.

[Ribizli]

Już poprzednio wspominałam o Reök-palota ( tutaj i tutaj). 1-go lutego otwarto tam wystawę grafiki Joan Miró, katalońskiego malarza o bardzo charakterystycznym stylu. Wystawa będzie otwarta do 5 maja 2013 r. Może się załapię!
Na zdjęciu poniżej ściany atrium "natchnione" obrazami malarza:



A to zdjęcie pokazuje bardzo secesyjną balustradę budynku:

[Ribizli]

Na obrzeżach Szegedu znajduje się kilka ciekawych miejsc, które do niedawna istniały jako samodzielne miejscowości, a obecnie są częścią Szegedu. Jedna z nich jest Tápé, która jest znana jako jedna z najstarszych wsi na terenie Węgier. Znajduje się tam gotycki kościół Św.Michala z XIV wieku. Oprócz tego można oglądać specyficzną zabudowę wiejską, gdyż mieszkańcy Tápé jeszcze niecałe 100 lat temu sami budowali swoje domy i wypracowali swoistą technikę z trzciny i błota.
Szőreg to miejscowość, która jest znana z odbywającego się tam co roku Festiwalu Róż. Tutaj też odbyła się jedna z bitew w czasie Wiosny Ludów, w której udział brali polscy legioniści pod wodzą Henryka Dembinskiego (tutaj).
Algyő: 10km na połnoc od Szegedu jest Borbála Fürdő (wiecej informacji tutaj).
Kiskundorozsma jest na północno-zachodnich obrzeżach Szegedu. Tutaj znajduje się ostatni z  wietrznych młynów w okolicy. Ma prawie 200 lat. Obecnie jest uznany za przemysłowy zabytek i jest pod ochroną.

[Ribizli]

Poprzednio była mowa na temat szegedi paprika i Pick szalámi, ktore są dumą Szegedu. Trzeba też wspomnieć obowiązkowo o szegedi halászlé czyli zupie rybnej. Co potrzeba do zupy rybnej? Proste: woda, sól, ryba, cebula, ostra czerwona papryka. A jednak... Są jeszcze małe dodatki, które różnią jedną zupę od drugiej (zupa z Baja jest robiona z cienkimi kluseczkami). Zupa segedynska jest zupą przecieraną, co różni ją od innych zup rybnych. Od lat trwa nierozwiązany spór. Która zupa rybna jest lepsza: szegedi czy bajai halászlé...Zdania są oczywiście podzielone (jest to podobny spór do polskiego o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia).
Corocznie we wrześniu w Szegedzie na brzegu Cisy odbywa się Międzynarodowy Festiwal Rybny: gotuje się zupę rybną (w olbrzymich bograczach oczywiście) a także serwuje się inne potrawy z ryb. Jest to też okazja do folklorystycznych występów i jarmarku. A na końcu są fajerwerki.
W tym roku 6-8 września czyli od piątku do niedzieli.