Pomnik Miklosa Horthyego w Kereki
#11
(24-05-2012, 20:50)fvg napisał(a): Sam pomnik/rzeźba wygląda tak:

wypisz-wymaluj dziadek do orzechów... Oczko


(30-05-2012, 22:24)Szakali napisał(a): Nie mogę zrozumieć, jak można bezcześcić pomnik tak wybitnego Węgra.

no Horthy był, najdelikatniej rzecz ujmując, postacią kontrowersyjną, więc nie dziwota, że nie wszystkim się podoba upamiętnianie go w taki sposób.
: Ɔ(X)И4M :
#12
Rzeczywiście: delikatnie.
(18-06-2012, 17:35)Maniek napisał(a): ...Teraz pomniki, nazwy placów i ulic Admirała będą wyrastać jak grzyby po deszczu. Już nie dadzą temu rady Uśmiech...
Nie dadzą? Andrassy wrócił, Wolność też wróci.
#13
(18-06-2012, 19:52)varpho napisał(a):
(30-05-2012, 22:24)Szakali napisał(a): Nie mogę zrozumieć, jak można bezcześcić pomnik tak wybitnego Węgra.

no Horthy był, najdelikatniej rzecz ujmując, postacią kontrowersyjną, więc nie dziwota, że nie wszystkim się podoba upamiętnianie go w taki sposób.


Kontrowersyjną, bo spacyfikował komunistów, którzy urządzili gorszy burdel niż w sowieckiej Rosji? "Biały terror" to był pikuś przy czerwonych eksperymentach.

Manipuluje się faktami również odnośnie Żydów. Horthy łagodził anty-semickie ruchy na tyle, ile mógł w swojej sytuacji (zwłaszcza patrząc na radykalizm części społeczeństwa), a i pomagał wielu starozakonnym uchodźcom. Sam hitler narzekał na taką postawę, mówiąc bodajże o "żydowskiej wyspie". Również dane wywiadowcze państw zachodnich potwierdzają pozytywną sytuację Żydów na tle rzezi w państwach ościennych.

Sojusz z Niemcami paradoksalnie umożliwił Węgrom udzielanie Polakom olbrzymiej pomocy (zapewne większej niż od np. Francji) przez większość wojny. W przypadku zbrojnego wystąpienia Madziarów przeciw Niemcom w 40/41' (np. szantaż i wymuszanie tranzytu) skończyłoby się to masakrą, którą alianci zapewne by olali tak jak nas w 39'. Horthy był po prostu w tragicznej sytuacji, co też symbolizuje samobójstwo Telekiego. Rozumiem, że miał zrobić powstanie, które skończyłoby się totalną anihilacją państwa i zapewne narodu węgierskiego ?Język

Zarzucanie trzymania się przy Niemcach pod koniec wojny też jest paskudną demagogią. Horthy podejmował kroki, ale wystarczy spojrzeć chociażby na mapę, żeby dojść do wniosku, że Rzesza nie mogła pozwolić na taką wyrwę w froncie, co też potwierdziły późniejsze wydarzenia.


Cała ta kontrowersyjność jest po prostu wyolbrzymiana przez lewą stronę i tylko pokazuje ideologiczną nienawiść. Mam nadzieję, że w Polsce powstanie godny pomnik admirała, Horthy jako przyjaciel Polaków jak najbardziej zasługuje na niego (również, a może nawet bardziej Pal Teleki).
Admirał Miklós Horthy de Nagybánya - prawdziwy przyjaciel Polaków.
#14
Sam fakt, że tak zawzięcie się spieracie o tę postać wskazuje na to, że jest ona kontrowersyjna Oczko


Panowie, apeluję o dystans. Odłóżmy politykę na bok. Przecież i tak każdy odejdzie z własnym, niezmienionym zdaniem. Był pomysł utworzenia działu Historia na forum, ale tego właśnie się boję - że będzie to miejsce przepychanek politycznych. Chyba, że zabronimy rozmów o XX. wieku Oczko
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
#15
Przyzwoitość wymaga, żeby bronić dobrego imienia człowieka tak zasłużonego dla Polaków w najgorszych momentach.

Jestem raczej ugodową osobą i bardzo chętnie skonfrontuję moje poglądy z przeciwnymi argumentami (niekoniecznie z histerycznymi wyolbrzymieniami). Nie róbmy z forum jedynie poradnika dla turystów Język. Jeśli dyskusja będzie zbyt gorąca, to można prewencyjnie zamknąć. Ja zaznaczam, że nie zależy mi na rzucaniu inwektyw, a jedynie na w miarę rzetelnej (a nie propagandowej/ideologicznej) ocenie.
Admirał Miklós Horthy de Nagybánya - prawdziwy przyjaciel Polaków.
#16
No, i takie podejście mi się podoba. Jeżeli całość będzie odbywała się przy zachowaniu szacunku dla rozmówcy - nie ma problemu. W innym przypadku, zamykam. Miłego Oczko
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
#17
Dla mnie wypowiedź Szakali nie jest ani wyważona, ani neutralna, dlatego trudno z nią polemizować, zwłaszcza jeśli ma się wiedzę zaaplikowaną przez „lewą stronę”. Trudno ją, tę wiedzę, skonfrontować z innym spojrzeniem, bo historia ma to do siebie, że jest pisana przez zwycięzców i tak jak kiedyś wszelkie publikacje przechylały się w jedną stronę, tak teraz trudno ufać nowym, bo ciągną wahadło w przeciwną. Teraz „sam hitler uważał” (pisownia oryginału), kiedyś „sam towarzysz Stalin zalecał”. Co poradzić na to, że jeśli Eli Wizel uważa Horthy'ego za odpowiadał za antyżydowskie węgierskie prawo w czasach swoich rządów, to tym gorzej dla niego, Wizla...
Z całym szacunkiem dla Szakali, choć niekoniecznie dla jego niegrzecznej postawy, ale ośmielam się mieć inne zdanie na temat admirała, ukształtowane i wyolbrzymione przez ideologiczną nienawiść lewej strony. Jak wspomniałem, trudno znaleźć obiektywne źródła wiedzy, dlatego trudno będzie o wyważoną dyskusję. Jednak myśleć wolno i na tym się skupię, i to zalecam.
#18
I niech to krótkie podsumowanie zamknie dyskusję. Dajmy Węgrom sobie samym poradzić z kwestią oceny Horthyego Oczko

Zamykam temat.
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Podpalono pomnik upamiętniający przejście Węgrów przez Karpaty fvg 0 3,513 11-03-2014, 21:44
Ostatni post: fvg



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości