10-07-2023, 23:30
Márton Tompos, rzecznik prasowy Momentum i wiceprzewodniczący frakcji, od miesięcy próbuje dowiedzieć się, co się dzieje z fundacją zarządzającą nieistniejącym obecnie uniwersytetem, która otrzymała od państwa środki publiczne o wartości 14 mld forintów.
W opublikowanym w poniedziałek filmie polityk pokazał, że organizacja zniknęła bez śladu z tych biurowców, w których była wcześniej oficjalnie zarejestrowana. Po tym, jak Tompos nie mógł znaleźć fundacji w jej ostatniej siedzibie, przy placu Kéthly Anna, udał się do sądu rejestrowego. Okazało się tam, że fundacja nie złożyła wniosku o zmianie adresu, więc w zasadzie nadal mają siedzibę przy placu Kéthly Anna, mimo że zniknęli stamtąd już w kwietniu.
Takie działanie fundacji jest całkowicie nielegalne
Poprzednia siedziba fundacji znajdowała się przy ulicy Márvány i tam udał się polityk w poszukiwaniu firmy. Na recepcji okazało się, że ogłoszono całkowita blokadę informacji dotyczącą tej fundacji.
Wcześniej wiadomości RTL również próbowały skontaktować się z fundacją, ale telefon jest nieaktywny.
Według ubiegłorocznego raportu Fundacji Uniwersytetu Fudan na Węgrzech na wynagrodzenia wydali 123 mln forintów. Wynagrodzenie dyrektora generalnego wynosiło brutto 2,1 mln forintów miesięcznie, pięciu członków kuratorium otrzymywało 811 000 forintów miesięcznie, a członkowie rady nadzorczej 740 000 HUF miesięcznie.
Źródło 24.hu
W opublikowanym w poniedziałek filmie polityk pokazał, że organizacja zniknęła bez śladu z tych biurowców, w których była wcześniej oficjalnie zarejestrowana. Po tym, jak Tompos nie mógł znaleźć fundacji w jej ostatniej siedzibie, przy placu Kéthly Anna, udał się do sądu rejestrowego. Okazało się tam, że fundacja nie złożyła wniosku o zmianie adresu, więc w zasadzie nadal mają siedzibę przy placu Kéthly Anna, mimo że zniknęli stamtąd już w kwietniu.
Takie działanie fundacji jest całkowicie nielegalne
Poprzednia siedziba fundacji znajdowała się przy ulicy Márvány i tam udał się polityk w poszukiwaniu firmy. Na recepcji okazało się, że ogłoszono całkowita blokadę informacji dotyczącą tej fundacji.
Wcześniej wiadomości RTL również próbowały skontaktować się z fundacją, ale telefon jest nieaktywny.
Według ubiegłorocznego raportu Fundacji Uniwersytetu Fudan na Węgrzech na wynagrodzenia wydali 123 mln forintów. Wynagrodzenie dyrektora generalnego wynosiło brutto 2,1 mln forintów miesięcznie, pięciu członków kuratorium otrzymywało 811 000 forintów miesięcznie, a członkowie rady nadzorczej 740 000 HUF miesięcznie.
Źródło 24.hu