11-02-2014, 12:38
Przez Słowację na Węgry - mapa płatnych dróg
|
11-02-2014, 16:21
(11-02-2014, 10:15)Trampon napisał(a): Dzięki, ale w obu trasach zakładasz nocleg, a ja muszę dojechać na miejsce (okolice Bolzano) w ciągu jednego dnia.Jeśli się obawiasz krajówek przez góry to zawsze możesz pociągnąć autostradą do Rużomberka - czas ten sam, raptem 11km więcej, góry przecinasz na międzynarodowej E77 - powinna być utrzymana przyzwoicie. No pomysł, żeby z Nawojowej jechać do Barwinka i przemykać bezwinietkowo bocznymi Słowację - dla kogoś kto pyta o stan drogi zimą - bezcenny...
11-02-2014, 17:12
Slavekk - trochę namieszałeś... ja opisałem moje trasy przejazdu i obie znam. Jednocześnie podałem, że trasa podana przeze mnie jako "2" jest szybsza i myślę że Trampon sam podejmie decyzję odnośnie wyboru.... zresztą dobrze wie, że z Nawojowej do Miszkolca najbliżej jest przez Koszyce. Nie proponowałem mu jechać przez Barwinek.
Odnośnie mojego wyboru to: jeżdżę krajową 9. od strony Rzeszowa i nie po drodze mi na granicę w Piwnicznej.
11-02-2014, 17:35
W zasadzie moje pytanie powinno brzmieć - czy z okolic Nowego Sącza do Bolzano jechać przez Słowację i dalej przez Austrię (Wiedeń, Salzburg itd), czy lepiej trochę się cofnąć do Bochni i jechać przez Kraków / Wodzisław Śląski do Czech.
Temat winietek jest drugorzędny, nie dlatego abym był jakimś krezusem i nie dbał o 50 zł (Słowacja) czy 100 zł (pi razy oko tyle wyjdzie koszt polskiej austrady i winietki w Czechach) tylko będę jechał z dziećmi i każda godzina krócej czy dłużej ma znaczenie.
11-02-2014, 17:47
Tej zimy wszystkie numerowane drogi na Słowacji utrzymane są w stanie czarnym suchym.
11-02-2014, 19:09
(11-02-2014, 17:12)Sztasek napisał(a): Slavekk - trochę namieszałeś... ja opisałem moje trasy przejazdu i obie znam. Nie no, oczywiście można na pytanie o pogodę w Gdańsku odpowiedzieć, że w Rzeszowie leje. W końcu Polska to nie kontynent i jakaś wskazówka to jest Można też nic nie odpowiadać. Jeśli uważasz, że to ja namieszałem, to.. ja jestem zgodny facet
11-02-2014, 19:14
(11-02-2014, 17:35)Trampon napisał(a): W zasadzie moje pytanie powinno brzmieć - czy z okolic Nowego Sącza do Bolzano jechać przez Słowację i dalej przez Austrię (Wiedeń, Salzburg itd), czy lepiej trochę się cofnąć do Bochni i jechać przez Kraków / Wodzisław Śląski do Czech. No powinno, bo w pytaniu nie podałeś, że to Bolzano (a nie np. Cervinia) Nic nie zyskujesz jadąc przez Czechy - ostatnio Google Maps całkiem nieźle planują.
11-02-2014, 19:20
(11-02-2014, 17:47)eplus napisał(a): Tej zimy wszystkie numerowane drogi na Słowacji utrzymane są w stanie czarnym suchym. No ale piszesz to kierując się tzw. doświadczeniem życiowym. A ono np. uczy nas, że my zawsze jeździmy bezpiecznie, czego najlepszym dowodem jest że nie mieliśmy nigdy śmiertelnego wypadku. Inni się zabijają, a my nie... Takie jest doświadczenie życiowe - mamy je do czasu zdobycia całkiem nowych, i odmiennych, doświadczeń. A pytanie było jakie będą drogi słowackie w lutym... Doświadczenie ubiegłorocznej zimy chyba nie potwierdza twojego optymizmu.
11-02-2014, 19:24
(11-02-2014, 17:35)Trampon napisał(a): W zasadzie moje pytanie powinno brzmieć - czy z okolic Nowego Sącza do Bolzano jechać przez Słowację ... Wybrałbym taką trasę. Czechy raczej dla cierpliwych i nie śpieszących się. Winietkowa D1 przez Słowację bezstresowa. Wiedeń szybciej objeżdżam 'górą' czyli A4 - 1 - A1 niż 'dołem' przez A21. Za kilka dni mam kurs z Budy do Monachium to opiszę czy coś czyha na trasie
19-02-2014, 16:38
(11-02-2014, 19:24)Komarek napisał(a): ...Za kilka dni mam kurs z Budy do Monachium to opiszę czy coś czyha na trasie Zajęło to więcej niż parę dni ale taki los najemnego kierowcy Słowacja: bez uwag, polecam płatną D1, po minięciu Bratysławy bezboleśnie na Wiedeń. Proszę zwrócić uwagę na ograniczenia od Trnavy, są radary. Na CB wysłuchałem parę krwawych historii /krwawych finansowo/. Austria: jednak dołem a nie górą. Przepraszam! Popędziłem górą przez Penzing i jest kocioł na łączniku 1 między A4 i A1. Kiedyś luzik, teraz piekiełko. Wracałem dołem łącznikiem S1 i przejechałem bezproblemowo. Cała Austria to równa jazda, Inntal lekko zakorkowany. Jak zresztą cała ósemka do Monachium |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki&hellip | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Roboty drogowe i inne ograniczenia w ruchu w Czechach, Słowacji i na Węgrzech | Waldek | 96 | 110,036 |
05-11-2024, 1:08 Ostatni post: Pompa@ |
|
Autostrady na Węgrzech (mapa, ceny, winiety) | fvg | 441 | 519,284 |
20-05-2024, 22:10 Ostatni post: GieKSiarz1980 |
|
Nowe płatne odcinki dróg węgierskich od nowego roku | Waldek | 0 | 1,277 |
12-12-2023, 14:42 Ostatni post: Waldek |
|
Drożeje bezpośredni autobus z centrum Budapesztu na lotnisko Ferenca Liszta | Waldek | 0 | 1,692 |
22-02-2023, 17:12 Ostatni post: Waldek |
|
Czy na Węgrzech braknie paliwa tego lata? | josef.svejk | 13 | 4,246 |
21-11-2022, 20:39 Ostatni post: ex-komar |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 78 gości