Słowackie przejścia graniczne-tranzyt.

[eplus]

Akurat w Barwinku to możesz powiedzieć, że masz Covida i jedziesz się kurować do znachora na Chorwacji - mogliby Cię co najwyżej pouczyć o tranzycie. Oczywiście nie życzę choroby, a dobrej pogody i udanego wypoczynku!

[mariusz]

Dzięki, dzisiaj wycieczka do Egeru. Nawiæzując do przejścia granicznego w Barwinku to mają fajne prowizje za winiety autostradowe. Kupując np.słowacką na 10 dni w kantorze po naszej stronie granicy zapłacisz 68 zł, kupując po słowackiej stronie 11 euro, a na słowackiej stacji benzynowej 10 euro  ..i tak samo wygląda sytuacja z innymi winieta mi czyli np. węgierską itp....ale wiadomo na czymś muszą zarobić. Mogłem kupić przed wyjazdem winiety przez internet ale nie chciało mi się szukać danych karty.Kupiłem słowacką i węgierską na stacjach paliw.

[eplus]

Teraz trzymaj kwitki z zakupu przez dwa lata, do wyjaśnienia w razie jakichś komplikacji.

[mariusz]

Kupiłem winietki w normalnych cenach bez prowizji pośredników więc komplikacji nie będzie. 

[wojti76]

Kupiłem winietki w normalnych cenach bez prowizji pośredników więc komplikacji nie będzie. 

Trzymaj kwitki nie jeden miał problemy po kilku miesiącach,bo ktoś nie tak cos wklepał w system na stacji benzynowej.Dlatego wolę zakup on-line

[mariusz]

Zaskoczyłeś mnie tą informacją, jeździmy od 7-8 lat na Węgry i nigdy nie miałem problemu z winietami słowackimi czy węgierskimi, a wcześniej jeździłem do Czech czy na Słowację gdzie winietki trzeba było kleić na szybie auta...nigdy nie dostałem info że czegoś nie zapłaciłem..ale macie rację że pomyłki się zdarzają.

[mariusz]

Wracałem wczoraj z Węgier tranzytem przez Milhost-Kosice-Presov-Barwinek na przejściach cisza, spokój nic się nie dzieje. Miło było usłyszeć znowu polski język w restauracji  i zobaczyć swojego kota i psa nie mówiącego po węgiersku.

[eplus]

A co miałoby się dziać na przejściu, którym ma prawo jechaç chory kaszlący i z gorączką?
Ja mam odwrotnie, wolę słuchać ege-szege, niż bełkotu w kółko o tym samym, jak pies z kotem.

[mariusz]

Jeśli chodzi o polskie wiadomości to masz rację, można odpocząć na Węgrzech, wieczorami w Bogacsu zastanawialiśmy się tylko do których piwniczek dzisiaj idziemy.

[wojti76]

A co miałoby się dziać na przejściu, którym ma prawo jechaç chory kaszlący i z gorączką?
Ja mam odwrotnie, wolę słuchać ege-szege, niż bełkotu w kółko o tym samym, jak pies z kotem.

Mam tak samo, wolę ege-szege ten bełkot jest męczący zwłaszcza w ostatnim czasie