Siófok

[Tomeq]

> "Öreg Halász Vendéglő" Siófok, Zamárdi utca 10.

Absolutnie polecam, byliśmy tam tydzień temu. Restauracja jest genialna, czynna cały rok i bardzo oblegana przez miejscowych. Dania nie tylko rybne wyśmienite, wszystko świeże, ładnie podane i w przyzwoitych cenach. 

Właściciel jest wielkim miłośnikiem Zakopanego, co pięknie widać w wystroju wnętrza i samym budynku.

Możecie prosić o menu po polsku - sama tłumaczyłam. A dla klientów Helka Travel są vouchery z 5% zniżką.

Knajpy nie dowiedziałem bo brakło czasu więc może kiedyś przejazdem tam zaglądnę bo Siofok niestety odradzam z powodu mocno uciążliwych pociągów, które kursują cały czas ....

[Helka Travel]

Linia kolejowa biegnie wzdłuż całego południowego brzegu Balatonu (na północy bywa bardziej oddalona od linii brzegowej), więc Twoja uwaga nie powinna odnosić się wybiórczo do Siófok.

Uciążliwość pociągów jest bardzo subiektywna. Pociągi w sezonie kursują co godzina, zdarzy się dodatkowo towarowy. Ja jestem warszawianką i powiem, że nic nie hałasuje gorzej niż tramwaje, które rzeczywiście jeżdżą non stop. W Siófok mieszkałam nie tylko bezpośrednio przy torach, ale też przy stacji kolejowej i pociągów najbardziej mi po przeprowadzce brakuje.

Dlatego też różnią się opinie klientów. Jeśli ktoś jest z większej aglomeracji, inaczej odbiera hałas. Co więcej, dzieci z reguły są pociągami zachwycone, a spora część rodziców traktuje to jako dodatkową atrakcję. Ba, znam takich, którzy mieszkają w Polsce w takich rejonach, że nie ma linii kolejowej i np. ich dzieci pierwszy raz jechały pociągiem nad Balatonem. Bo też widoki są niezapomniane.

Trzeba też dodać, że jeśli ktoś chce wypoczywać nad Balatonem dalej od linii kolejowej, to powinien szukać noclegu ok. 1 km od Balatonu. Tylko że tym sposobem ląduje w pobliżu autostrady. A moim zdaniem jednostajny szum aut i spaliny są gorsze niż elektryczny pociąg, który przemknie raz na godzinę.

[Tomeq]

Linia kolejowa biegnie wzdłuż całego południowego brzegu Balatonu (na północy bywa bardziej oddalona od linii brzegowej), więc Twoja uwaga nie powinna odnosić się wybiórczo do Siófok.

Byłem w Siofok i moja uwaga dotyczyła tylko tego miejsca  

Po prostu chciałem ostrzec innych wybierających się nad Balaton, którzy nie mają o tym pojęcia jak to było w moim przypadku. Czasami zdarzało się, że jeździły nawet co 15 minut...
Z reguły uciekamy od hałasu aby odpocząć.

[Helka Travel]

Po prostu chciałem ostrzec innych wybierających się nad Balaton, którzy nie mają o tym pojęcia jak to było w moim przypadku. Czasami zdarzało się, że jeździły nawet co 15 minut...
Z reguły uciekamy od hałasu aby odpocząć.

Absolutnie nie neguję tego, co piszesz. Od tego jest forum, żeby każdy mógł przedstawić swoją opinię. Ja staram się pokazać sprawę szerzej, żeby ktoś nie zrozumiał, że jak się wybierze do Balatonföldvár, to nie będzie pociągów. Tak po prostu poprowadzona jest linia kolejowa. Zresztą podobne rozwiązania widziałam we Włoszech i w Hiszpanii w bardzo turystycznych rejonach, gdzie pociąg niemal ocierał się o plażę.

[ex-komar]

Byłem w Siofok i moja uwaga dotyczyła tylko tego miejsca...

rowniez nad polnocnym brzegiem balatonu biegnie linia kolejowa ktora przecina b-almadi, alsoors, csopak, b-fured itd
raz blizej brzegu (200-300metrow) a raz dalej (1500metrow) i domy sa po jednej i po drugiej stronie
wybudowano w czasach przed powszechna motoryzacja i gwarantowano w ten sposob dojazd wczasowiczom
i nie da sie tego zmienic - mozna ewentualnie wybierac domy jak najblizej jeziora (co nie jest tanie) albo uciekac w tzw trzeci rzad (za linie kolejowa i za droge)

@helka

podobne rozwiązania widziałam we Włoszech i w Hiszpanii w bardzo turystycznych rejonach

jak slynna linia kolejowa na costa brava ktora fragmentami biegnie miedzy plazami a hotelami
przy okazji to genialny dojazd do barcelony za grosze, bez auta ktorego i tak nia ma gdzie zaparkowac

tapatalk
brak polskich liter

[tkoko]

Byłem w Siofok i moja uwaga dotyczyła tylko tego miejsca  

Po prostu chciałem ostrzec innych wybierających się nad Balaton, którzy nie mają o tym pojęcia jak to było w moim przypadku. Czasami zdarzało się, że jeździły nawet co 15 minut...
Z reguły uciekamy od hałasu aby odpocząć.

Musiałbyś praktycznie zrezygnować z pobytu nad Balatonem. W Fonyód pociąg jedzie nawet przez środek kampingu, tak że chcąc dojść do wody, musisz przejść tory kolejowe   Większość kampingów np. Balatonturistu leży w bezpośrednim sąsiedztwie torów.

[Pudelek]

Jedyne znane mi miejsce, gdzie zaraz obok kempingu (bo tam nocuję) nie przebiega linia kolejowa ani autostrada, to Zamardi i ewentualnie Szantod. W tym roku spałem oczywiście obok linii i w sumie specjalnie mi pociągi nie przeszkadzały, bo przed snem się znieczulałem i dodatkowo czasem zakładałem stopery (efekt popisów pijanych młodych Węgrów).

[Helka Travel]

przy okazji to genialny dojazd do barcelony za grosze, bez auta ktorego i tak nia ma gdzie zaparkowac

Dokladnie o Costa Brava mi chodzilo   Jechalam tak za grosze do Barcelony, a z hotelu widac bylo morze i pociagi. Podobnie malownicza linia prowadzi polnocnym wybrzezem Sycylii na zachod od Palermo. 

Ciesze sie, ze jest sporo glosow popierajacych pociagi, bo ja jestem absolutna fanka kolei i podejrzewam sie o brak obiektywizmu. Chociaz mam samochod i uwielbiam prowadzic, a w Polsce bylam dziennikarka motoryzacyjna 

[ex-komar]

Dokladnie o Costa Brava mi chodzilo...

mielismy baze zaladunkowa obok miejscowosci malgrat na costa brava
jak tylko mialem pause to zamiast spac biegiem na pociag i do barcelony
nawet raz zabralem zone zeby tez pozwiedzala ale wracala samolotem bo jazdy z powrotem juz by nie wytrzymala
zeby nie byl totalny offtop - wozilem chlodnie z mangalica do hiszpanii co znawcow szynki serrano moze lekko dziwic  

tapatalk
brak polskich liter

[Rodusik]

Warto odwiedzić to miasteczko ?