Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
Założyłem taki wątek. Chociaż chciałbym aby nie było potrzeby jego kontynuowania, to nie jest wykluczone, że będzie ta sprawa dotyczyła zarówno Polski, jak i Węgier.
Nie znam na tyle węgierskiego, aby zrozumieć niuanse dyplomatycznego języka i nie wiem jak reagują władzę węgierskie na obecną sytuację. Z tego co można wyczytać w polskich mediach reakcja Węgier jest chyba trochę bardziej wstrzemięźliwa, niż polskich polityków.
W związku z tym nasunęło mi się jedno spostrzeżenie, nie wiem, czy słuszne. Być może taka ostrożniejsza reakcja wynika z doświadczeń dotyczących wojny w byłej Jugosławii. Tamta wojna toczyła się tuż za węgierską granicą. Wielomiesięczne walki w Osijeku (węgierski Eszek), czy w Vukovarze były prawdopodobnie słyszalne na Węgrzech, bo z Osijeku jest do granicy 20 km. A do Pecsu niewiele dalej. Gdy to sobie uświadomiłem pomyślałem, że może to też ma znaczenie dla stanowiska danego kraju.
Granica węgiersko-ukraińska jest wprawdzie krótka, ale jest i ten problem może dotyczyć i Polski i Węgier. Oby jednak nie.
Pozwolę sobie dodać poniższą uwagę.
Nie chciałbym, aby ten wątek stał się miejscem wyrażania swoich sympatii, bądź antypatii dla poszczególnych partii politycznych, czy ideologii, itp. Chcą się wypowiadać w tych kwestiach lepiej zajrzeć na inne fora.
Liczba postów: 6,284
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,573
Tak wyszło, że w okresie trwania wojny, w Jugosławii byłem kilka razy i widziełem sporo... trudno mi o tym mówić... Kilka razy byliśmy w niebezpieczeństwie zagrażającym życiu.
Ukraina przeżywa trudne chwile... współczuję Ukraińcom, zwłaszcza, że mam tam wielu przyjaciół...
Andrasz wspomniał Vukovár, byłem tam parę miesięcy po rozejmie i kilka lat temu też, wieża ciągle ta sama...
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 18
Dołączył: 18.09.2012
Reputacja:
101
04-03-2014, 8:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2014, 9:56 przez Slavekk.)
(04-03-2014, 0:23)andrasz napisał(a): Nie chciałbym, aby ten wątek stał się miejscem wyrażania swoich sympatii, bądź antypatii dla poszczególnych partii politycznych, czy ideologii, itp. Chcą się wypowiadać w tych kwestiach lepiej zajrzeć na inne fora. Polityki raczej się nie uniknie bo problem jest polityczny.
Można sobie wmawiać że "pamiętają Jugosławię" ale to tylko wymówka bo konflikt poza Krym nie wyjdzie i żadnych "strzałów u granic" nie będzie. Jak na razie to manewry rosyjskie odbywają się koło Kaliningradu, nie Miszkolca...
Wstrzemięźliwość rządu Węgier w tej sprawie też wynika z polityki:
- Orban IMHO traktuje zbliżenie z Rosją jako przeciwwagę dla UE, której politycy "mu się wtrącają"
- ostatnia decyzja o faktycznym oddaniu własnej energetyki Rosjanom tez nie ułatwia krytyki Rosji
- polityka gazowa Węgier raczej zmierza do zwiększenia uzależnienia od Rosji i niekoniecznie jest spójna z unijną.
Węgry lepiej reprezentują interesy Rosi w UE niż na odwrót...
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
W dzisiejszej "GW" zamieszczono tekst dotyczący stosunku Węgier, a w zasadzie premiera Orbana do sytuacji na Ukrainie.
Napisano, że dość długo czekano na jakiś głos Orbana i zacytowano go:
"Węgry nie są jego stroną [konfliktu], a sami Węgrzy mogą czuć się bezpiecznie".
W dalszej części tekstu podkreślono, że Orban już dawno postawił na współpracę z Kremlem związując z nim Budapeszt na długie lata (co już pisał Slavekk) uzyskał m.in. dużą pożyczkę na budowę elektrowni atomowej w Paks, a Rosjanie są tam jedynymi fachowcami z zagranicy.
Podkreślono też, że na ukraińskim Podkarpaciu Wschodnim jest 150-tysięczna mniejszość węgierska. W przypadku zaostrzenia konfliktu taka albo i większa liczba uchodźców byłaby dla Węgier gigantycznym obciążeniem.
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
06-03-2014, 21:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-03-2014, 21:11 przez eplus.)
Szkoda Ukrainy i Ukraińców. Przy wszystkich wynaturzeniach i biurokratycznym gorsecie - sama idea wolnego przemieszczania się ludzi i towarów w UE jest słuszna. Leninowska idea samostanowienia także - gdyby tylko była wcielona w życie. Skoro Krym i tak jest zastawiony na 30 lat Rosji i Putin nie wyjdzie stamtąd ze względu na wojskowe bazy, to chyba lepiej byłoby Ukrainie oddać ten piękny kawałek ziemi i pozbyć się piątej kolumny lojalnej wobec Rosji, wybudować na granicy mur, jaki był w Berlinie, stowarzyszyć się z UE (przy wszystkich jej niedoskonałościach i tak byłoby to dla nich jak niebo a ziemia) i niech Mongoły przez ten mur spoglądają na zachód, jak żyją wolni i szczęśliwi ludzie.
Niestety za kilka lat mogłoby się okazać, że Zagłębie Donieckie również jest etnicznie rosyjskie i trzeba przeprowadzić tam referendum. Ukraina byłaby w UE, ale czy Europa będzie, czy "nie będzie umierać za Donieck", jak w '39 za Gdańsk?
Przy całej głupocie gierkowskiej komuny uważam za jej wielkie osiągnięcie, że każdy Ślązak, który za bardzo fikał, dostawał paszport w jedną stronę do RFN. Teraz wszyscy śląscy Niemcy mieszkają w Niemczech, a ci, co zostali i działają w RAŚ, to już niegroźni maruderzy, którzy za Gierka siedzieli jak myszy pod miotłą.
Liczba postów: 440
Liczba wątków: 42
Dołączył: 29.08.2012
Reputacja:
19
Trochę zdziwili się ci, którzy byli tak wpatrzeni w Węgry. nagle okazuje się, że Węgrzy trzymają z Rosja. Ciekawe, jak wpłynie to na frekwencje podczas kolejnego Wielkiego Wyjazdu na Węgry...
Liczba postów: 2,303
Liczba wątków: 240
Dołączył: 28.01.2012
Reputacja:
375
Tutaj z kolei telewizyjna prezenterka pochodzenia węgierskiego (dziadkowie emigrowali do USA w '56) odchodzi na wizji z rosyjskiego RT. Powodem rezygnacji jest sprzeciw wobec polityki Rosji:
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
(06-03-2014, 20:12)andrasz napisał(a): (...) Orban już dawno postawił na współpracę z Kremlem związując z nim Budapeszt na długie lata (co już pisał Slavekk) uzyskał m.in. dużą pożyczkę na budowę elektrowni atomowej w Paks, a Rosjanie są tam jedynymi fachowcami z zagranicy.
No i pożyczka stała się faktem:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1561...#BoxBizTxt
W tekście napisano m.in.:
"rząd Rosji zobowiązał się przyznać na tę inwestycję do 10 mld euro kredytu, który pozwoli opłacić 80 proc. kosztów budowy. Kredyt ten przyzna rosyjski rządowy bank rozwoju WEB, wynika z rozporządzenia rządu Rosji. (...)
W zeszłym miesiącu porozumienie z Rosją ratyfikował już parlament Węgier, a uchwałę parlamentu w tej sprawie podpisał prezydent Węgier. Działo się to w czasie narastającej agresji Rosji wobec Ukrainy"
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
Ostatnie zdanie sugeruje, że Michnik nie lubi Orbana. Ciekawe, czy ze wzajemnością?
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 77
Dołączył: 02.09.2012
Reputacja:
425
|