Tłumaczenia piosenek
#11
Ja też średnio z dostępem. Po Euro będziemy kombinować Oczko
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#12
Pozwolę sobie odnowić wątek. Czy ktoś ze znających węgierski forumowiczów mógłby przybliżyć, choćby i mową niewiązaną, treść przepięknej pieśni Koncz Zsuzsy Ég és föld között? Niestety, nie znajduję wielu słów w internetowym słowniku i niedaleko poza sam tytuł zaniosła mnie znajomość węgierskiego. Zorientowałem się jedynie, że tekst ma wymowę antywojenną i jest naprawdę niebanalny, co zresztą typowe dla pani Koncz. Gdyby ktoś miał chęć i chwilę czasu, byłbym ogromnie zobowiązany.
Odpowiedz
#13
Tak na szybko :

Trzeba się rodzić, ciągle na nowo,
Trzeba ruszać na wojnę,
I trzeba walczyć, zginąć i kochać
To jeszcze za mało.

Trzeba się rodzić, każdego dnia na nowo,
Marzyć o tym, co się nie spełni,
I trzeba walczyć, zginąć i kochać
To jeszcze za mało.

Lataj ze mną między ziemią a niebem,
Prowadź mnie przez życie,
Namaluj słońce na szarym księżycu!
Lataj ze mną między ziemią a niebem,
Prowadź mnie przez życie,
Zabierz mnie na drugi brzeg, o tak!

Ciągle wiruje ze mną w kółko.
To, co raz się zdarzyło i zdarzy się znowu,
Ciągle wiruje ze mną w kółko.
Śnij nadal, mój kochany!

Nie ma nikogo, kto mógłby zająć Twoje miejsce,
Tu się urodziłeś i tu musisz żyć,
Nie istnieje innych czas i miejsce,
I tylko tu możesz umrzeć.

Szukam w świetle poranka,
W oślepiających promieniach słońca,
Miejsca, gdzie gwiazda na niebie,
Niech mój kwiat nie więdnie,
Może Cię znajdę.
Odpowiedz
#14
Witam wszystkich jako nowy! Oczko

Czy ktoś mógłby mi przetłumaczyć tę piosenkę? Najchętniej poznałbym treść całości, ale jeśli nie będzie na to czasu czy chęci to wystarczą mi obie zwrotki zaczynające się od "Jaj de bajos...". Z góry dziękuję! Uśmiech

Jaj de bajos, ki egymást nem szereti,
Egy párnára ketten kell lefeküdni.
A párnának a két széle elszakad,
A közepe tiszta újan megmarad.

Nincs édesebb a havasi dinnyénél,
Nincs kedvesebb az első szeretőnél.
Mer' az első igazán tud szeretni,
Másodikért de sokat kell szenvedni.

Ki az első szeretőjét elhagyja,
Életében mindig csak azt siratja.
Én is olyan szeretőmet hagytam el,
Amíg élek, soha nem felejtem el.

Jaj de bajos ketten egyet szeretni,
Tövis közül az ibolyát kiszedni.
Én kiszedtem, megszúrta a kezemet,
Verje meg az Isten a te szívedet.

A borostyán apró kéket virágzik,
Az én babám éppen most házasodik.
Hívj meg babám a te lekodalmadra,
Táncoltass meg vőlegényi korodba'.

Tele van a temető árka vízzel
Tele van a szívem keserűséggel
Jó az Isten leapasztja a vizet
Visszahozza a régi szeretőmet.

Sárgadinnye felfutott a görögre,
el kell válni kisangyalom örökre.
Elválásunk nem annyira sajnálom,
csak hogy szerettelek, azt bánom

He eljönnél ablakomba egy este
Megláthatnád a bánatot lefestve
Megláthatnád két halovány orcámat
Meghallhatnád hogy sóhajtok utánad.

Ha az Isten nem egymásnak teremtett
mért is adott a szívünkbe szerelmet
adott volna egy nagy terebély tölgyfát
bús gerlice azon sírná ki magát.
Odpowiedz
#15
Niełatwe to do tłumaczenia. Nie wiem czy jest tu ktoś z takim warsztatem poetyckim?
Ja mogłabym zrobić tylko takie "płaskie" tłum. filologiczne, żeby było wiadomo o co chodzi, ale wtedy ten urok może się zagubi między wierszami.
Odpowiedz
#16
Ja moge przetlumaczyc, ale na pewno zginie cala romantyka, bo tekst wydaje mi sie bardzo ludowy i wyjdzie troche smiesznie...
Odpowiedz
#17
Moje tlumaczenie pierwszej zwrotki:
Ale jest w klopocie, kto drugiego nie kocha ( mozna tez:kto nie jest z wzajemnoscia zakochany)
Bo na poduszke we dwojke trzeba sie polozyc (ladniej by bylo:dwie glowy zlozyc)
Jesli poduszka sie porwie z dwoch stron
To srodek pozostanie nowiutenki!!!!
Tyle ja! Prosze poprawic aby bylo bardziej poetycko!
Odpowiedz
#18
Druga zwrotka:
Nie ma nic slodszego niz sniezna dynia ( chyba chodzi o gorska dynie, bo to piosenka z Siedmiogrodu)
Nie ma nic milszego niz pierwszy kochanek
Bo pierwszy naprawde potrafi kochac
a za drugiego duzo trzeba cierpiec
Odpowiedz
#19
trzecia zwrotka:
Kto pierwszego kochanka porzuci
Cale zycie go pozniej oplakuje.
Ja rowniez mojego kochanka zostawilam
Dopoki zyje, nigdy go nie zapomne( moze byc: do konca zycia go nie zapomne)

Tlumacze jakby to spiewala kobieta. Po wegiersku nie wiadomo czy to osoba rodzaju meskiego czy zenskiego: trzeba wywnioskowac z tekstu.
Odpowiedz
#20
Znaczy, nie żeby to poezja była, ale tak to widzę, jak burmistrz Królowego Mostu nieomal.

W rozterce, kto z nikim miłości nie splata
Kto poduszkę swoją z jednej strony zgniata.
Gdy brzegi jej mocno podniszczą dwie głowy,
To środek jej ciągle pozostanie nowy.

Nie ma nic słodszego ponad miodu dzbanek,
Nie ma nic milszego niż pierwszy kochanek.
Bo pierwszy prawdziwie jest zdolny pokochać,
Po drugim zazwyczaj przychodzi zaszlochać.

Kto pierwszego kochanka od siebie odrzuci,
Ten całe swe życie zupełnie zasmuci.
I moje jest takie, aż do jego końca,
Po stracie tej pierwszej, nie widzę już słońca.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości