Po swoim oficjalnym programie w Berlinie premier Viktor Orbán 11. października wziął udział w publicznej dyskusji z redaktorem naczelnym pisma politycznego Cicero Alexandrem Marquierem i właścicielem firmy wydającej gazetę Berliner Zeitung Holgerem Friedrichem. Podczas niej szczegółowo wyjaśnił swoje stanowisko w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej, ujawnił o czym dyskutował z Komisją Europejską i wyjaśnił, jakie jego zdaniem są interesy węgierskie i europejskie.
Czego Viktor Orbán dowiedział się 5 lutego w Moskwie i co zrobił z tymi informacjami?
podczas spotkania Władimir Putin powiedział, że wie, że Ukraina jest silna, ale nigdy nie pozwoli Ukrainie wstąpić do NATO. Orbán widział, że Putin jest zdeterminowany i może to doprowadzić do wojny, więc udał się do kwatery głównej NATO, gdzie, jak twierdził, opowiedział to wszystko sekretarzowi generalnemu organizacji.
podczas spotkania Władimir Putin powiedział, że wie, że Ukraina jest silna, ale nigdy nie pozwoli Ukrainie wstąpić do NATO. Orbán widział, że Putin jest zdeterminowany i może to doprowadzić do wojny, więc udał się do kwatery głównej NATO, gdzie, jak twierdził, opowiedział to wszystko sekretarzowi generalnemu organizacji.
„Nie interesuje mnie Putin, patrzę na interesy Węgier i Europy”.
Viktor Orbán powiedział, że europejscy politycy za bardzo zajmują się rosyjskim prezydentem, muszą zmienić swoje myślenie i szukać sposobów na egzekwowanie naszych interesów. Naszym interesem jest zawieszenie broni i tylko po nim można planować długoterminowe rozwiązania.
Polityka sankcji Brukseli wobec Rosji jest prymitywna w realizacji i katastrofalna w skutkach – powiedział we wtorek w Berlinie premier Viktor Orbán.
„Sankcje europejskie są prymitywne, bo nie rzuciły Rosjan na kolana” Rosjanie dostali 158 mld euro w wyniku polityki sankcji, a my Europejczycy zapłaciliśmy połowę tej kwoty - zadeklarował premier. Nie sprzeciwiamy się sankcjom, nie chcemy ich cofać, ale musimy pomyśleć o ich skutkach i stworzyć znacznie lepszą strukturę – dodał.
W rozmowie z Alexandrem Marquierem i Holgerem Friedrichem premier podkreślił, że gdyby sankcje zostały przemyślane to cena energii nie byłaby „w przestworzach”, a europejskim gospodarkom nie groziłby kryzys .
Jak powiedział, sankcje powinny być nakładane tylko „inteligentnie”.
Z kolei polityka UE wobec Rosji pokazuje, że „karzeł sankcjonuje olbrzyma” i efekt jest taki, że to „karzeł umiera”. Podkreślił, że należy ponownie przemyśleć politykę sankcji i stworzyć system dostaw energii, w którym UE nie tylko zastępuje zależność rosyjską zależnością amerykańską – co politycznie jest „wygodne, ale nie jest dobre”.
Europa musi uzyskać niezależność energetyczna.
Viktor Orbán powiedział, że europejscy politycy za bardzo zajmują się rosyjskim prezydentem, muszą zmienić swoje myślenie i szukać sposobów na egzekwowanie naszych interesów. Naszym interesem jest zawieszenie broni i tylko po nim można planować długoterminowe rozwiązania.
Polityka sankcji Brukseli wobec Rosji jest prymitywna w realizacji i katastrofalna w skutkach – powiedział we wtorek w Berlinie premier Viktor Orbán.
„Sankcje europejskie są prymitywne, bo nie rzuciły Rosjan na kolana” Rosjanie dostali 158 mld euro w wyniku polityki sankcji, a my Europejczycy zapłaciliśmy połowę tej kwoty - zadeklarował premier. Nie sprzeciwiamy się sankcjom, nie chcemy ich cofać, ale musimy pomyśleć o ich skutkach i stworzyć znacznie lepszą strukturę – dodał.
W rozmowie z Alexandrem Marquierem i Holgerem Friedrichem premier podkreślił, że gdyby sankcje zostały przemyślane to cena energii nie byłaby „w przestworzach”, a europejskim gospodarkom nie groziłby kryzys .
Jak powiedział, sankcje powinny być nakładane tylko „inteligentnie”.
Z kolei polityka UE wobec Rosji pokazuje, że „karzeł sankcjonuje olbrzyma” i efekt jest taki, że to „karzeł umiera”. Podkreślił, że należy ponownie przemyśleć politykę sankcji i stworzyć system dostaw energii, w którym UE nie tylko zastępuje zależność rosyjską zależnością amerykańską – co politycznie jest „wygodne, ale nie jest dobre”.
Europa musi uzyskać niezależność energetyczna.
Jakie są realia władzy?
Tę wojnę można zakończyć tylko negocjacjami rosyjsko-amerykańskimi, ale Biden posunął się bardzo daleko w opisie rosyjskiego prezydenta: jako masowego mordercy, zbrodniarza wojennego itd., więc bardzo trudno mu się z tego wycofać. Według Orbána istotą wojny są zasoby i podczas gdy Rosjanie dysponują niemal nieograniczonymi zasobami w zakresie energii, żołnierzy i zasobów ludzkich, Ukraina ma wystarczające zasoby tylko dzięki pomocy Zachodu i Stanów Zjednoczonych. Orbán uważa, że nadzieją na pokój jest były prezydent Donald Trump.
Węgry najlepiej znają sytuację Ukraińców, nasz Zełeński został powieszony po 56 roku. Doświadczyliśmy rosyjskiej przemocy przez 40 lat, nasza Bucza w 1956 roku nazywała się Budapeszt , więc wiemy lepiej niż ktokolwiek, co oznacza ta agresja. Nasz Zełeński został powieszony po 1956 roku. Tak więc moja opinia jest zasadna, że należy zrobić wszystko, aby jak najszybciej wprowadzić zawieszenie broni powiedział Orbán.
Węgry straciły już około 200 obywateli, którzy zginęli w wojnie rosyjsko - ukraińskiej jako żołnierze szeregowi na froncie.
Węgry straciły już około 200 obywateli, którzy zginęli w wojnie rosyjsko - ukraińskiej jako żołnierze szeregowi na froncie.
Podczas gdy premier Węgier potępił fakt, że Joe Biden nazwał Władimira Putina zbrodniarzem wojennym, Katalin Novák podpisała przeciwne oświadczenie w sprawie bombardowań ukraińskich miast. Prezydent republiki, nominowana przez Fidesz-KNDP i sprawująca tę funkcję od tego czasu, podpisała wspólne oświadczenie przywódców państw Bukareszteńskiej Dziewiątki, w którym potępiają działania Rosjan i uważają je za zbrodnię wojenną zgodnie z prawem międzynarodowym, wynika z dokumentu opublikowanego przez Kancelarię Prezydenta Polski. „Przypominamy, że zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nigdy nie przedawniają się” – w swoim oświadczeniu szefowie państw Bułgarii, Czech, Estonii, Węgier, Łotwy, Litwy, Polski, Rumunii i Słowacji. Do oświadczenia przyłączyli się także prezydenci Macedonii Północnej i Czarnogóry. Nazwisko Katalin Novák można jednoznacznie odczytać jako sygnatariusza oświadczenia opublikowanego na stronie internetowej urzędu prezydenckiego w Polsce , ale oficjalne kanały węgierskiej głowy państwa jeszcze o tym nie zakomunikowały. (oświadczenie 9 prezydentów)
Źródło: artykuły w bliku i www.24.hu
