Węgierscy cyganie bez prawa głosu w wyborach

[Kamjon]

Czytaliście? Przed udziałem w wyborach na Węgrzech każdy zmuszony jest podać swoją narodowość. W przypadku cyganów (podobnie jak innych mniejszości etnicznych) sprawa jest o tyle nieciekawa, że tracą oni prawo wówczas do glosowania na partie - mogą wskazać swoich reprezentantów jedynie spośród przedstawicieli swojej mniejszości. Czy Waszym zdaniem takie zapisy prawne są fair?

[Sztasek]

Czytaliście? Przed udziałem w wyborach na Węgrzech każdy zmuszony jest podać swoją narodowość. W przypadku cyganów (podobnie jak innych mniejszości etnicznych) sprawa jest o tyle nieciekawa, że tracą oni prawo wówczas do glosowania na partie - mogą wskazać swoich reprezentantów jedynie spośród przedstawicieli swojej mniejszości. Czy Waszym zdaniem takie zapisy prawne są fair?

Kamjon - gdzie to znalazłeś? Też chcę przeczytać

[Kamjon]

Tutaj na przykład.

[Waldek]

Kamjon - gdzie to znalazłeś? Też chcę przeczytać

Po węgiersku tutaj jest wzmianka

[eplus]

Tutaj na przykład.

Wskazany przez Ciebie artykuł komentuje m. in. nasz kolega mordimer. Dajmy mu łapkę w górę

[Ribizli]

Czytaliście? Przed udziałem w wyborach na Węgrzech każdy zmuszony jest podać swoją narodowość. W przypadku cyganów (podobnie jak innych mniejszości etnicznych) sprawa jest o tyle nieciekawa, że tracą oni prawo wówczas do glosowania na partie - mogą wskazać swoich reprezentantów jedynie spośród przedstawicieli swojej mniejszości. Czy Waszym zdaniem takie zapisy prawne są fair?

Oczywiście, że nie jest to fair i w ogóle jest sprzeczne z duchem demokracji.

[Sztasek]

Czytaliście? Przed udziałem w wyborach na Węgrzech każdy zmuszony jest podać swoją narodowość...

Kamjon - gdzie to znalazłeś? Też chcę przeczytać

...konkretnie gdzie to jest

[Orvos]

Jeśli wiadomość jest prawdziwa, to tylko pozostaje sparafrazować Hamleta i stwierdzić: "Źle się dzieje w państwie węgierskim". To stale ten sam, co dawniej, mechanizm: dziś Cyganie (lub raczej Romowie, choć z osobistych rozmów z przedstawicielami tej grupy wiem, że sami używają pierwszej nazwy), jutro będą, jak zwykle, Żydzi, potem przyjdzie kolej na Rumunów (bo to oczywiste), Słowaków, a potem lewaków itd. Romowie pewnie i tak wykazują nikłe zainteresowanie wyborami (to moje przypuszczenie, jeśli się mylę, proszę, by mnie poprawiono), ale chodzi o fundamentalną zasadę, a jej łamanie to psucie państwa i kopniak w demokrację, krok bliżej autorytaryzmu, który ja dla uproszczenia, nie dzieląc włosa na czworo, bez ogródek nazywam faszyzmem spod dowolnego znaku. Smutne, bo Węgrów i Węgry bardzo lubię.

[Waldek]

Może mi się uda co nieco wyjaśnić.
Podczas głosowania na posłów do parlamentu węgierskiego wyborca dostaje dwie karty do głosowania: dotyczącą danego okręgu wyborczego i krajową listę zarejestrowaną przez partie polityczne albo w miejsce listy partyjnej listę "narodowościową" .
Tak więc wyborcy mają możliwość zdecydowania czy głosują na listę partyjną czy na listę narodowościową. Ja nie dostrzegam tutaj "automatu zamykającego" możliwość głosowania na krajową listę partyjną. Chyba, że jest to w jakieś innej ustawie niż niżej opisana.
Całość zagadnień reguluje XXXVI. Ustawa z 2013 roku o procedurze wyborów ( 2013. évi XXXVI. törvény a választási eljárásról)
Jest tam artykuł 41 o prośbie związanej z rejestracją wyborców narodowościowych ( 41. A nemzetiségi választópolgárként történő nyilvántartással kapcsolatos kérelem), który opisuje co należy zrobić w celu wpisania do tego rejestru.
W § 86 punkt c jest informacja, że prośba musi zawierać informację że wpis do rejestru wyborców narodowościowych ma też dotyczyć wyboru posłów do parlamentu. (komentarz mój ma ale nie musi).
W artykule 116 przedmiotowej ustawy pod tytułem głosowanie opisany jest proces głosowania.
W § 257 punkt 1a jest zapis: komisja zliczająca głosy przekazuje wyborcy narodowościowemu, którego wpis do rejestru wyborców narodowościowych dotyczy również wyboru posłów do parlamentu, indywidualną kartę do głosowania z danego okręgu wyborczego i kartę głosowania na listę narodowościową. (Czyli nie wydaje karty do głosowania na listę partii politycznych).
Może gdzieś się zdarzyło, że na podstawie zadeklarowanej narodowości ktoś wpisał obywatela do rejestru zaznaczając, że wpis dotyczy również wyborów do parlamentu. Tego wykluczyć nie można. Jednak wspomniana ustawa zawiera też artykuł 57 dotyczący informacji wyborców ( 57. A választópolgár tájékoztatása).
Otóż Krajowe Biuro Wyborcze musi co najmniej na 48 dni przed wyborami wysłać na adres korespondencyjny lub do miejsca zamieszkania informację dla wyborcy. Jest więc czas na "wyprostowanie" błędnych wpisów.

Porównaj: tekst ustawy i informacja na stronie polonii węgierskiej w języku węgierskim

[Ribizli]

Kilka słów o nowopowstałej partii Magyarországi Cigány Párt (MCP), która powstała niedawno na Węgrzech, aby reprezentować węgierskich Cyganów (celowo używam słowa Cygan, gdyż sami się tak nazywają). W wyborach 2010 roku większość Cyganów głosowała za Fideszem, wierząc w poprawę warunków bytowych i obronę przed skrajnie prawicowym Jobbikiem. Oba życzenia się nie spełniły.

Dzisiaj mówią:" Nadszedł czas, żeby Cyganie w końcu przyjeli do wiadomości, że nie należymy ani do prawej ani do lewej strony, gdyż prawda jest taka, że nikt nas nie chce". Partia powstała w Miskolcu i ma wystawić swoich przedstawicieli w wyborach do Parlamentu. Na razie partia liczy ok. 5 tys. członków.

Slogan nowej partii: „Ne regisztrálj! – helyette cigányként szavazz a saját pártodra!” czyli "Nie rejestruj się! Jako Cygan głosuj na swoją partię!".
Partia liczy, że ma ok.pół miliona potencjalnych wyborców, z czego ponad 250 tys. pójdzie głosować. Natomiast chcieliby budować szerszą bazę i przyciągać także biednych Wegrów nie-Cyganów. Bo jak mówią "w oczach władzy każdy biedny jest Cyganem".