Nie da się zrozumieć całkowicie charakteru, ducha Węgrów (a przynajmniej dużej części) bez znajomości skutków układu w Tranion, które są wciąż żywe. Nie bez powodu funkcjonuje powiedzenie, że "nie jest prawdziwym Węgrem, ten którego nie boli Trianon".
"Węgierski rewizjonizm terytorialny przed i w trakcie II wojny światowej"
http://histmag.org/?id=3309
Z góry zaznaczam, że nie mam na celu prowokowanie dyskusji o charakterze politycznym i kłócić się o ew. należny kształt granic. Po prostu chciałem polecić dobry, obiektywny moim zdaniem artykuł, który poszerzy wiedzę forumowiczów o Węgrzech.
"Węgierski rewizjonizm terytorialny przed i w trakcie II wojny światowej"
http://histmag.org/?id=3309
Z góry zaznaczam, że nie mam na celu prowokowanie dyskusji o charakterze politycznym i kłócić się o ew. należny kształt granic. Po prostu chciałem polecić dobry, obiektywny moim zdaniem artykuł, który poszerzy wiedzę forumowiczów o Węgrzech.
Admirał Miklós Horthy de Nagybánya - prawdziwy przyjaciel Polaków.