19-04-2018, 10:10
Słodkie szamorodni to jedna z tokajskich specjalności. Często znajduje się w cieniu aszú, moim zdaniem niesłusznie. Kilka dni temu wziąłem udział w porównawczej degustacji tych win z rocznika 2013. Jak wypadły? Czy warto sięgać po szamorodni z marketu? Czy poza winami Szepsy, Demetervin Pincészet czy też Ábrahám Pince trafimy na ciekawe butelki? O tym w dzisiejszym, dość długim wpisie.