10-04-2022, 12:01
Drugim, chyba najbardziej ekscytującym punktem wyprawy na południe Węgier podczas Hungarian Wine Summit była doba spędzona w Villány, gdzie zapoznałem się zarówno z winami czołówki (Gere Attila Pincészete, Bock Pincészet Villány, Günzer Tamás Pincészete oraz Sauska), odwiedziłem winnice, a także spróbowałem wspaniałych specjałów miejscowej kuchni. Nie ma co ukrywać - Villány da sie lubić.
http://www.niewinnepodroze.pl/villany-bo...iniarstwa/
http://www.niewinnepodroze.pl/villany-bo...iniarstwa/