10-02-2018, 18:30
Nie spotkałem płatnych wycieczek organizowanych znad Balatonu - ale to nie znaczy, że ich nie ma. Potrafię sobie wyobrazić, że w takim Keszthely czy Siofok istnieją lokalne biura podróży oferujące takowe. Problem w tym, że z reguły ceny takich jednodniowych wycieczek są absurdalnie wysokie. Będąc nad Balatonem, gdy znudzi się plażowanie, warto wybrać się do:
- Tihany (prom z Szantod), pospacerować, zobaczyć widok z klasztoru, pochodzić wzgórzami wzdłuż winnic i rosnącej wszędzie lawendy... fajnie jest.
- Szekesfehervar - ichnie "gniezno", nic spektakularnego, ale można się wybrać
- Pecs - najbardziej "bałkańskie" z węgierskich miast, czuć powiew orientu, niesamowicie klimatyczne miasto, polecam gorąco. Z Balatonszemes jechaliśmy z przesiadką w Kaposvarze 3 godziny, ale warto, chyba najbardziej.
- Tihany (prom z Szantod), pospacerować, zobaczyć widok z klasztoru, pochodzić wzgórzami wzdłuż winnic i rosnącej wszędzie lawendy... fajnie jest.
- Szekesfehervar - ichnie "gniezno", nic spektakularnego, ale można się wybrać
- Pecs - najbardziej "bałkańskie" z węgierskich miast, czuć powiew orientu, niesamowicie klimatyczne miasto, polecam gorąco. Z Balatonszemes jechaliśmy z przesiadką w Kaposvarze 3 godziny, ale warto, chyba najbardziej.