Zwrot pieniędzy za bilet do Polski (dla pracujących na Węgrzech)

[melequa]

Witam,

kupiłam dzisiaj bilety na trasie Budapest - Kraków - Budapeszt dla siebie i męża. Problem jest taki, że za nic nie mogłam wytłumaczyć pani kasjerce, że zależy mi, abyśmy mieli osobno wydrukowane bilety... I w efekcie dostałam dwa bilety - do Krakowa dla 2 osób i do Budapesztu dla 2 osób (zamiast czterech biletów pojedynczych).

Zależało mi na tym, aby były to osobne bilety, ponieważ zarówno moja firma, jak i firma męża zwraca nam część pieniędzy za bilet i jako potwierdzenie - musimy w pracy przedłożyć oryginalny bilet.

Problem jest taki, że bilet będziemy mieć jeden w każdą stronę, a musimy go oddać w dwóch miejscach...

Czy możecie coś doradzić:
1) Czy można w firmie przedłożyć na przykład kopię (wiem, na to raczej nie ma szans...)
2) Czy mogę jeszcze w Budapeszcie (np w informacji) lub już w Krakowie poprosić o przedrukowanie biletu i wydanie na dwóch blankietach?

Kiedyś jak jeździłam "turystycznie" na tej trasie to konduktor zabierał bilety. Nie pamiętam teraz czy je oddawał czy wypisywał w zamian jakiś papierek... ? Może ktoś z Was jechał niedawno i zwrócił na to uwagę?

Będę wdzięczna za wszelkie pomysły!
Pozdrawiam

[Sztasek]

melequa - bilet na trasie Budapest - Kraków - Budapeszt to bilet "tam i powrót" (retúrjegy), taki bilet wydaje się na jednym blankiecie. Sa możliwości kupna biletu tylko tam i tylko z powrotem... ta opcja jest droższa.
Nie bardzo rozumiem twojego problemu, zwrot za przejazd masz gwarantowany, więc rozliczenie nie ucieknie.

[melequa]

Dzięki za szybką odpowiedź

Mam jeden blankiet na trasę Budapeszt - Kraków dla dwóch osób oraz jeden blankiet na trasę Kraków - Budapeszt dla dwóch osób. Problem jest taki, że te dwie osoby (w tym przypadku ja i mój mąż) pracujemy w innych firmach i oboje musimy przedstawić oryginał biletu, żeby dostać zwrot.

Skoro bilet do Krakowa dla mnie i mojego męża jest wydrukowany na jednym blankiecie (podobnie z powrotnym) to tylko jedno z nas może zanieść go do firmy... a takiej sytuacji tylko jedno z nas dostanie zwrot.

[Sztasek]

Mam jeden blankiet na trasę Budapeszt - Kraków dla dwóch osób oraz jeden blankiet na trasę Kraków - Budapeszt dla dwóch osób. Problem jest taki, że te dwie osoby (w tym przypadku ja i mój mąż) pracujemy w innych firmach i oboje musimy przedstawić oryginał biletu, żeby dostać zwrot.

Nie masz innego wyjścia... tylko wróć do kasy biletowej...
w kasie wydania biletu poproś o aktualizację blankietów osobno dla każdej osoby - załatwią

[eplus]

Istnieje coś takiego, jak poświadczona kopia - pokazać w biurze, skserować, parafka księgowego i prezesa na kopii za zgodność, oryginał odebrać zanieść w drugie miejsce... To w końcu nie miliardy...

[melequa]

Gdy koleżanka (Węgierka) zadzwoniła na infolinię Mav-Start poinformowali ją, że nie ma problemu - jeżeli dołączę odpowiednie wyjaśnienie to nawet te promocyjne bilety będę mogła zwrócić i kupić po prostu nowe - na osobnych blankietach.

Jeszcze tego samego dnia tam pojechałyśmy. Okazało się oczywiście, że nieważne co bym nie napisała, to biletu zwrócić nie można bo ta promocja nie przewiduje zwrotów

Jedyny pomysł na jaki wpadliśmy to zrobienie zwykłego ksera - pracowniki Biura Obsługi Mav-Start napisał po angielsku i węgiersku "oficjalna kopia" i przybił pieczątką. Zobaczymy czy przejdzie w firmie Na pewno dam znać, może się komuś w przyszłości ta informacja przyda (chociaż to też zależy pewnie od firmy).

Dzięki za wszystkie rady

[eplus]

Koniecznie pieczęć lakowa ze sznurkiem

Ktoś pamięta, jak za komuny nie przyjęli na poczcie paczki poleconej oblepionej taśmą samoprzylepną, tylko musiał być sznurek i lak?