Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
Trzecią, odwiedzoną przeze mnie winiarnią podczas tegorocznej wyprawy do Tokaju była Palkó Borok z Abaújszántó. To małe, rodzinne przedsiębiorstwo udowadnia, że warto zejść z utartych szlaków, by znaleźć naprawdę solidne wina.
http://www.niewinnepodroze.pl/podroz-do-...lko-borok/
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
Ostatnim punktem tegorocznej wizyty na Pogórzu Tokajskim była winiarnia Balassa Bor. Jest to jeden z czołowych producentów, których nieobecność w Polsce wyjątkowo doskwiera. Precyzyjne, świetnie zrobione wytrawne furminty i obłędne wręcz słodycze to jego znak firmowy. O nich przeczytacie w dzisiejszym wpisie.
http://www.niewinnepodroze.pl/podroz-do-...lassa-bor/
Liczba postów: 268
Liczba wątków: 6
Dołączył: 24.07.2015
Reputacja:
141
(15-06-2020, 15:13)NiewinnePodroze napisał(a): Ostatnim punktem tegorocznej wizyty na Pogórzu Tokajskim była winiarnia Balassa Bor. Jest to jeden z czołowych producentów, których nieobecność w Polsce wyjątkowo doskwiera. Precyzyjne, świetnie zrobione wytrawne furminty i obłędne wręcz słodycze to jego znak firmowy. O nich przeczytacie w dzisiejszym wpisie.
http://www.niewinnepodroze.pl/podroz-do-...lassa-bor/
Witajcie
Dokładnie rok temu nocowaliśmy po są sąsiedzku w Borgaleria, bardzo piękna okolica.
Pozdrowienia
Liczba postów: 65
Liczba wątków: 0
Dołączył: 29.05.2012
Reputacja:
2
(16-06-2020, 8:21)maj0nez napisał(a): (15-06-2020, 15:13)NiewinnePodroze napisał(a): Ostatnim punktem tegorocznej wizyty na Pogórzu Tokajskim była winiarnia Balassa Bor. Jest to jeden z czołowych producentów, których nieobecność w Polsce wyjątkowo doskwiera. Precyzyjne, świetnie zrobione wytrawne furminty i obłędne wręcz słodycze to jego znak firmowy. O nich przeczytacie w dzisiejszym wpisie.
http://www.niewinnepodroze.pl/podroz-do-...lassa-bor/
Witajcie
Dokładnie rok temu nocowaliśmy po są sąsiedzku w Borgaleria, bardzo piękna okolica.
Pozdrowienia Proszę powiedzieć czym sie różnia wina tego samego producenta sprzedawane w Tesco od tych u niego w Winiarni , myśle o winach butelkowych ..
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
(02-07-2020, 11:52)jurow napisał(a): (16-06-2020, 8:21)maj0nez napisał(a): (15-06-2020, 15:13)NiewinnePodroze napisał(a): Ostatnim punktem tegorocznej wizyty na Pogórzu Tokajskim była winiarnia Balassa Bor. Jest to jeden z czołowych producentów, których nieobecność w Polsce wyjątkowo doskwiera. Precyzyjne, świetnie zrobione wytrawne furminty i obłędne wręcz słodycze to jego znak firmowy. O nich przeczytacie w dzisiejszym wpisie.
http://www.niewinnepodroze.pl/podroz-do-...lassa-bor/
Witajcie
Dokładnie rok temu nocowaliśmy po są sąsiedzku w Borgaleria, bardzo piękna okolica.
Pozdrowienia Proszę powiedzieć czym sie różnia wina tego samego producenta sprzedawane w Tesco od tych u niego w Winiarni , myśle o winach butelkowych ..
Zazwyczaj niczym, przy czym warunki przechowywania wina w winiarni i w Tesco to dwie różne sprawy (w Tesco dużo gorzej). Przy czym akurat win tego i wielu innych świetnych winiarzy nie znajdziemy w Tesco.
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
Dziś piątek, weekendu początek - więc przywołując weekendową atmosferę polecam słodkiego, marketowego żółtego muskata znad Balatonu od Feind Pincészet. Za nieco ponad dwie dyszki jest to jedno z ciekawszych, powszechnie dostępnych win z późnych zbiorów na Węgrzech.
http://www.niewinnepodroze.pl/feind-sarg...-muszkatu/
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
Leżący na północnym-wschodzie Węgier komitat Szabolcs-Szatmár-Bereg nie kojarzy się szczególnie z produkcją wina. Nic dziwnego, winorośl uprawia się tu raczej w przydomowych ogródkach, choć jest jedno miejsce, gdzie powstają ambitne wina naturalne. Tym miejscem jest wzgórze Kaszonyi na granicy węgiersko-ukraińskiej, a za produkcję odpowiada młoda winiarka - Annamária Réka Koncz. Poznajcie dwa wina z jej ciekawego portfolio
http://www.niewinnepodroze.pl/reka-koncz...ka-wegier/
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
Tym razem przenosimy się do Mátry, do człowieka, który oprócz mocno rockowego wyglądu jest także dyrektorem szkoły, nauczycielem i producentem jednych z najciekawszych win w tej części Węgier. Poznajcie Levente Majora z Levente Szőlőbirtok és Pince oraz jego świetnego rieslinga!
http://www.niewinnepodroze.pl/krzepki-ri...ling-2015/
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
W dzisiejszym tekście zapuszczam się niemalże pod samą węgiersko-słoweńską granicę do regionu winiarskiego Zala, gdzie w Bussay Pincészet powstają niezwykle solidne wina, oddające charakter miejscowego terroir. Poznajcie jedno z nich - Zalai Mura Fehér 2018.
http://www.niewinnepodroze.pl/bussay-zal...iarskiego/
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2017
Reputacja:
84
Efektem niespodziewanej, spontanicznej wizyty w Etyek była degustacja win w niewielkiej, rodzinnej winiarni Anonym Pince. Miejsce to słynie z światowych (lub jak kto woli międzynarodowych) odmian, które powstają tu w nowoczesnej stylistyce. Poznajcie Árona Szövényego i jego winiarski projekt.
http://www.niewinnepodroze.pl/anyonym-pi...orz-etyek/
|