Stosunki węgiersko-rumuńskie (aktualności)

[Slavekk]

Cóż - taki jest efekt porozbiorowy... Rumuni i Słowacy niestety nie mogą znieść tego, że ich aktualne tereny wcale rdzennie nie są ich a ci ostatni to nawet do końca nie wiedzą, kto ma pierwszeństwo do ich kraju - Węgrzy czy Polacy

IMHO jest to raczej efekt traktowania przez Węgrów ludności miejscowej w czasach gdy te tereny były pod władaniem węgierskim.

Podobnie jak stosunek Ukraińców do nas...

[mordimer]

A zechciałbyś może rozwinąć swą myśl... tak szerzej, w oparciu o fakty historyczne etc.... ułatwię Ci to - wskaż na poniższej mapie, które tereny nie były węgierskie po tysięcznym roku n.e.? A potem już tylko pozostanie to uzasadnić...

[Slavekk]

A zechciałbyś może rozwinąć swą myśl... tak szerzej, w oparciu o fakty historyczne etc.... ułatwię Ci to

Nie przemęczaj się tym ułatwianiem...
Najpierw spróbuj przeczytać jeszcze raz, na co odpowiadasz.
Potem spróbuj chwycić semantyczną różnicę pomiędzy "ta ziemia należy do mnie" a "na tej ziemi mieszkają tylko moi rodacy"
Potem.. nie mam specjalnych oczekiwań...

[mordimer]

Semantyka powiadasz... a co powiesz na określenie "ziemie rdzennie węgierskie" lub "ziemie historycznie węgierskie"? Tyle, ze trzeba to jeszcze wiedzieć... dlatego także

nie mam specjalnych oczekiwań...

[Kamjon]

a co powiesz na określenie "ziemie rdzennie węgierskie" lub "ziemie historycznie węgierskie"?

troche smiesznie to brzmi majac na uwadze fakt, ze wegrzy byli ludem koczowniczym

[mordimer]

Taaa... Indianie także... tyle, że Madziarowie osiedli już przed tysięcznym rokiem no chyba, że przyjmiemy iż cesarz Otton ze swą potęgą militarną uderzył był na koczowników pod Lechowym Polem i jeszcze do tego wspierali go zaciężni... a to ci bitni koczownicy

... a tak nawiasem: czy aby "wegrzy" nie powinno pisać się "Węgrzy"?

[Slavekk]

Semantyka powiadasz... a co powiesz na określenie "ziemie rdzennie węgierskie" lub "ziemie historycznie węgierskie"?

Wierzę, że wygodnie jest ci dyskutować z poglądami, które chcesz mi przypisać, ale nic z tego. Jeśli nie masz ochoty spróbować zrozumieć co napisałem to trudno.

[mordimer]

Nie zamierzam dyskutować z poglądami, które nijak mają się do faktów historycznych... albo z takimi, których nie mogę ogarnąć mym wątłym, stetryczałym rozumkiem... a na przyszłość upraszam uniżenie o takie formowanie pereł swej erudycji, bym je pojąć zdołał... ewentualnie może to być w formie przypisu pt:"wersja dla mordimera" - kłaniam pokornie...

[Slavekk]

Nie zamierzam dyskutować [...]

Aha

[fvg]

Dalsze przepychanki słowne proszę uskuteczniać przy pomocy wiadomości prywatnych. Proszę nie odbiegać od tematu!

Pozdrawiam.