Słowacja - Svidnik

[oldman58]

Napiszę tu nie o Svidniku lecz o mojej alternatywie na sytuację z zamkniętymi granicami. Alternatywa jest jedynie droższa od term naszych sąsiadów i właściwie w niczym im nie ustępuje. W tym roku już dwukrotnie skorzystałem: pierwszy raz jako "zabiegi wodolecznicze" w maju i drugi raz w czerwcu normalnie. Moje miejsce pielgrzymowania w tym roku to Szaflary pod Tatrami. Jest tam obok siebie dwa obiekty z cieplutką wodą termalną. Droga tam czy do Svidnika chyba podobna. Jeśli jeszcze ktoś nie wiedział, to internet wie. Polecam   .

[eplus]

Na forum też oba są, sam opisywałem.

[piterek]

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroz...v,07640b54

[eplus]

Na forum zapanował mega chaos.

[mariusz]

Napiszę tu nie o Svidniku lecz o mojej alternatywie na sytuację z zamkniętymi granicami. Alternatywa jest jedynie droższa od term naszych sąsiadów i właściwie w niczym im nie ustępuje. W tym roku już dwukrotnie skorzystałem: pierwszy raz jako "zabiegi wodolecznicze" w maju i drugi raz w czerwcu normalnie. Moje miejsce pielgrzymowania w tym roku to Szaflary pod Tatrami. Jest tam obok siebie dwa obiekty z cieplutką wodą termalną. Droga tam czy do Svidnika chyba podobna. Jeśli jeszcze ktoś nie wiedział, to internet wie. Polecam 

Są Szaflary z dwoma obiektami, plusy są takie że jesteś w swoim kraju, nie trzeba mordować się ze szczepionkami, Słowakami itp. natomiast minusy są takie jak wspomniałeś bilet kupiony na Gruponie np. na wejście do term "Gorący Potok" w godzinach 9-12 kosztuje 29 zł od osoby normalnie 39 zł, a kemping w Bogacs np. pobyt całodzienny z moim 9 letnim synem kosztuje nas około 100 zł z wejściem na baseny.  Byłem wielokrotnie w Szaflarach i w Bogacs i zgadnij co wybieram.  Nie żebym kogoś zniechęcał do Szaflar..ale jadę tam gdzie atrakcją jest nie tylko kąpiel.

[wolffer]

Ale to chyba nadal temat o Svidnik   Bo kilka postów wcześniej zaciekawiło mnie to miejsce

[mariusz]

Ale to chyba nadal temat o Svidnik   Bo kilka postów wcześniej zaciekawiło mnie to miejsce

Oczywiście że o Svidniku, te parę zdań o Szaflarach to była taka mała dygresja.