Autostrady na Węgrzech (mapa, ceny, winiety)

[stan]

Witam, bardzo proszę o pomoc w dojeździe do Egeru. Jechałem 11 listopada trasą Poznań-Cieszyn-Czadca-Żylina-Zwoleń-Cered-Eger. Nawigacja google uparcie twierdziła że korzystam z drogi płatnej na Węgrzech ( czy faktycznie muszę mieć winietę wykupioną na Węgry)?
W Polsce google też twierdziło że mam jechać przez  Skrbeńsko , a tam przejście zamknięte. Teraz chcemy jechać w czasie ferii w styczniu, może ktoś korzystał z lepszej trasy.

Ja bym proponował z Żyliny na Presow i Koszyce. Na pewno dalej , drożej bo trzeba kupić winietę słowacką ale chyba szybciej i wygodniej i jest pewność ,że dojedziesz na czas. Jedziesz w sumie po płaskim i głównie autostradami. Trasa z Żyliny na Zwoleń i dalej to trasa prze góry. Jeździłem tam i zimą może być tam różnie. Ja najczęściej jeździłem Jurgów Poprad Rymawska Sobota ale zimą na tę trasę bym sie nie wybrał zbyt duże ryzyko.  Teraz też chyba się wreszcie wybiorę i trzymajć sie ich słynnych "covidowych korytarzy " pojadę Żylina Presow Koszyce i na Węgrzech darmową jeszcze autostradą do Miskolca a później lokalna przez Emod do Egeru

[Slavekk]

40 min dłużej, 
150km dalej
15 l paliwa dodatkowo
obowiązkowo dwie winietki - SK +HU
Kto bogatemu zabroni?
Zwłaszcza jeśli skręcać nie potrafi i musi prostymi autostradami pomykać...

[stan]

40 min dłużej, 
150km dalej
15 l paliwa dodatkowo
obowiązkowo dwie winietki - SK +HU
Kto bogatemu zabroni?
Zwłaszcza jeśli skręcać nie potrafi i musi prostymi autostradami pomykać...

Czym sobie zasłużyłem na taką złośliwość ,że skręcać nie umiem. Pisze swoja opinię na podstawie swoich doświadczeń  i tyle. Ktoś z niej skorzysta albo i nie.
Merytorycznie w ramach odpowiedzi. Winieta tylko na Słowację bo na Węgrzech do Miszkolca jest bezpłatnie. Po drugie trasa przez Zwoleń zgodnie z litera prawa słowackiego  nie mieści się w ich trasach tranzytowych czyli na jakieś tam ryzyko na ich "pokute". Kara za trasę nie tranzytową to 1600 euro ale kto bogatemu zabroni.

[Slavekk]

40 min dłużej, 
150km dalej
15 l paliwa dodatkowo
obowiązkowo dwie winietki - SK +HU
Kto bogatemu zabroni?
Zwłaszcza jeśli skręcać nie potrafi i musi prostymi autostradami pomykać...

Czym sobie zasłużyłem na taką złośliwość ,że skręcać nie umiem. Pisze swoja opinię na podstawie swoich doświadczeń  i tyle. Ktoś z niej skorzysta albo i nie.
Merytorycznie w ramach odpowiedzi. Winieta tylko na Słowację bo na Węgrzech do Miszkolca jest bezpłatnie. Po drugie trasa przez Zwoleń zgodnie z litera prawa słowackiego  nie mieści się w ich trasach tranzytowych czyli na jakieś tam ryzyko na ich "pokute". Kara za trasę nie tranzytową to 1600 euro ale kto bogatemu zabroni.

Merytorycznie to autostrada do Miskolca jest free do końca roku a radzisz koledze, ktory się wybiera w przyszłym.

Ominięcie płatnego odcinka za Miskolcem to dodatkowo +15 min. Ta "spokojna jazda" czyli zap...nie po banie wychodzi juz godzinę dłużej

[stan]

40 min dłużej, 
150km dalej
15 l paliwa dodatkowo
obowiązkowo dwie winietki - SK +HU
Kto bogatemu zabroni?
Zwłaszcza jeśli skręcać nie potrafi i musi prostymi autostradami pomykać...

Czym sobie zasłużyłem na taką złośliwość ,że skręcać nie umiem. Pisze swoja opinię na podstawie swoich doświadczeń  i tyle. Ktoś z niej skorzysta albo i nie.
Merytorycznie w ramach odpowiedzi. Winieta tylko na Słowację bo na Węgrzech do Miszkolca jest bezpłatnie. Po drugie trasa przez Zwoleń zgodnie z litera prawa słowackiego  nie mieści się w ich trasach tranzytowych czyli na jakieś tam ryzyko na ich "pokute". Kara za trasę nie tranzytową to 1600 euro ale kto bogatemu zabroni.

Merytorycznie to autostrada do Miskolca jest free do końca roku a radzisz koledze, ktory się wybiera w przyszłym.

Ominięcie płatnego odcinka za Miskolcem to dodatkowo +15 min. Ta "spokojna jazda" czyli zap...nie po banie wychodzi juz godzinę dłużej

[stan]

No cóż nie mam argumentów 15 min dłużej, 60 zł drożej 15l benzyny więcej chyba nie pojadę. Poddaje się.

[Slavekk]

No cóż nie mam argumentów 15 min dłużej, 60 zł drożej 15l benzyny więcej chyba nie pojadę. Poddaje się.

15 minut dłużej niż policzyłem poprzednio.
A policzyłem +40min

Czyli masz dalej, dłużej o prawie godzinę a piszesz, że to "szybciej i wygodniej"
Jezeli dla ciebie konieczność utrzymywania średniej powyżej 110kmh (bo tyle mniej więcej liczy gugiel podając czas przejazdu) po to by na koniec zajechać o godzinę... później niż krótszą trasą oznacza "szybciej i wygodniej" to... jedź
A w kontekście zap...nia autostradą przypomnę, że to miał być wyjazd w styczniu.

[stan]

No cóż nie mam argumentów 15 min dłużej, 60 zł drożej 15l benzyny więcej chyba nie pojadę. Poddaje się.

15 minut dłużej niż policzyłem poprzednio.
A policzyłem +40min

Czyli masz dalej, dłużej o prawie godzinę a piszesz, że to "szybciej i wygodniej"
Jezeli dla ciebie konieczność utrzymywania średniej powyżej 110kmh (bo tyle mniej więcej liczy gugiel podając czas przejazdu) po to by na koniec zajechać o godzinę... później niż krótszą trasą oznacza "szybciej i wygodniej" to... jedź
A w kontekście zap...nia autostradą przypomnę, że to miał być wyjazd w styczniu.

[stan]

Masz rację. Ja tylko dzielę się swoim doświadczeniem przejazdów prze Wielką Fatre czy Niskie Tatry, gdzie podróż 2-3 razy wydłużyła mi się o kilka godzin ( a to tir w poprzek, zawiana doga śniegiem). Tam w górach nie jest tak jak u nas ,że co 3km wioska. Po takich przygodach jeżdże na kółko i tyle. Kto chce niech jedzie przez góry ale sprawdziłby dobrze prognozy meteo. U nas może być bez śniegu a tam zgoła inaczej. Poza zimą jak najbardziej jadę przez góry ( w ramach treningu skrętu) bo droga szybsza i bardziej malownicza. Należy tylko zwrócić uwagę ,że obecnie przejazd na skróty to mimo wszystko jakieś tam ryzyko mandatu 1600 euro (covid). Wiem ,że koledzy mykają bokami i się udaje ale większość ma świadomość ryzyka. Przy dodatkowej opłacie 1600 wszelkie kalkulacje ekonomiczne biorą w łeb. Niestety też mam doświadczenia ,że tamtejsza policja nie darzy nas jakiś szczególnym pozytywnym uczuciem a wręcz przeciwnie. Staram się tu przedstawiać swoje zdanie, wiedzę i zdaje sobie sprawę ,że ktoś może mieć inne doświadczenie, propozycje i kalkulację wyjazdu i ja to rozumiem. Pytającemu opisałem soje przemyślenia. Decyzja należy do niego. Życzę mu i tobie i wszystkim jak najprzyjemniejszego moczenia dupska w ciepłej wodzie i miłych degustacji węgrzynem . Pozdrawiam

[eplus]

Sylwester na basenach - Demjen (wegierskie.com)

Przecież na autostradach rozwija się większą szybkość, więc będzie "szybciej".
Co do korytarzy - mamy dwie wersje. Nie każdy ma obowiązek jechać tranzytem (tylko tyle, żeby nie wejść na gorące tematy).