25-07-2013, 0:42
My kupilismy winiete od razu na Słowacje i Węgry w polskim kiosku na granicy.
Sprzedawca wprowadza do systemu numer rejestracyjny i dostaje się paragon. Na autostradzie wegierskiej sa kamery i jezdzi policja. Wprowadza do komputera numer rejestracyjny i sprawdza, czy auto ma aktualną winietę, mandat podobno można dostać po ilus miesiącach.
Sprzedawca wprowadza do systemu numer rejestracyjny i dostaje się paragon. Na autostradzie wegierskiej sa kamery i jezdzi policja. Wprowadza do komputera numer rejestracyjny i sprawdza, czy auto ma aktualną winietę, mandat podobno można dostać po ilus miesiącach.