28-12-2013, 21:01
Gaz to "plyn". 
Tym razem pozwolę sobie mieć inne zdanie niż Kol. Sztasek - jechałem kiedyś obwodnicą Vranova, ale co to za obwodnica - teraz zawsze odbijam te 300 metrów na wschód i ognia w długą prostą z trzema małymi wioskami, a na końcu wiadukt, skręt w prawo (na zachód) i druga w lewo na Sacurov (pierwsza jest na Trhoviste), asfalt wśród pól i łąk. A od Sacurova niestety ćwiczenie opanowania nerwów - jazda 50-40-50 prawie do samej granicy.
Ale co kto lubi. Mapy nawigacji znają mój wariant, jeśli go nie proponują wprost, to gdy kierowca wjedzie na początek takiego objazdu same powinny :naskoczyć" zgodnie z intencją kierującego.
Jeszcze raz dzięki za wskazówkę o przejezdności 15 - nieźle się uwinęli Słowacy.

Tym razem pozwolę sobie mieć inne zdanie niż Kol. Sztasek - jechałem kiedyś obwodnicą Vranova, ale co to za obwodnica - teraz zawsze odbijam te 300 metrów na wschód i ognia w długą prostą z trzema małymi wioskami, a na końcu wiadukt, skręt w prawo (na zachód) i druga w lewo na Sacurov (pierwsza jest na Trhoviste), asfalt wśród pól i łąk. A od Sacurova niestety ćwiczenie opanowania nerwów - jazda 50-40-50 prawie do samej granicy.
Ale co kto lubi. Mapy nawigacji znają mój wariant, jeśli go nie proponują wprost, to gdy kierowca wjedzie na początek takiego objazdu same powinny :naskoczyć" zgodnie z intencją kierującego.
Jeszcze raz dzięki za wskazówkę o przejezdności 15 - nieźle się uwinęli Słowacy.