18-03-2014, 21:59
jeśli się jedzie w popularne miejsce i w dodatku w szczycie sezonu turystycznego to trudno się dziwić że jest tłok
w ubiegłym roku łaziłem po okolicy Bogacs z plecakiem we wrześniu - w Bogacs tłocznie, knajpy oblegane, ale bez przesady. W Cserepfalu pusto. Wioski wewnątrz Gór Bukowych też puste. z drugiej strony Bukowych jechałem wąskotorówką w Szilvasvarad - tłum taki, ze masakra. Ale połowa wysiadła potem na łące, część poszła do najbliższej jaskini, a dalej szlaki w górach puste. A więc wystarczy zboczyć z utartego szlaku i już
w ubiegłym roku łaziłem po okolicy Bogacs z plecakiem we wrześniu - w Bogacs tłocznie, knajpy oblegane, ale bez przesady. W Cserepfalu pusto. Wioski wewnątrz Gór Bukowych też puste. z drugiej strony Bukowych jechałem wąskotorówką w Szilvasvarad - tłum taki, ze masakra. Ale połowa wysiadła potem na łące, część poszła do najbliższej jaskini, a dalej szlaki w górach puste. A więc wystarczy zboczyć z utartego szlaku i już