22-11-2014, 10:13
W tym roku zdaję maturę. Rodzice mi nie pozwalają iść na turystykę, bo mówią że nic z tego nie będę miał... A skończę historię, to przynajmniej będę miał uprawnienia nauczycielskie. Jak sądzicie- co sądzicie o takim myku - studiować historię, a zrobić kurs pilota wycieczek? Przecież nie trzeba do tego studiów... A wydaję mi się, że historyczne są bardziej wymagające i rozwinęłyby mnie bardziej intelektualnie