06-07-2015, 12:12
Jeśli ktoś chce zwiedzać tylko centrum Peczu to wystarczy 2-3 godziny. Jest ono niewielkie. Należy oczywiście zwiedzić Széchenyi tér i okolice (Jókai tér) a także Kossuth tér (synagoga), przejść się kawałek Király utca (hotel Palatinus, teatr) do domu Vasváry.
No i oczywiście bazylika (wejście do środka nieraz jest przez boczne drzwi: od głównych drzwi w lewo i naokoło) i okolice (barbakan, ulica muzeów: Káptalan utca). Pecz ma dużo małych, ale ciekawych muzeów. Póżniej zrobię listę tych, w których byłam ( i w których nie byłam).
W centrum są również pozostałości rzymskiego miasta Sopianae (Unesco) i niektóre pozostałości po Turkach (meczet z minaretem Hasana Jakovali).
Oczywiście są również ciekawe miejsca poza ścisłym centrum np.nowoczesne budynki Peczu jak Centrum Kodálya, a także uniwersytet (najstarszy na Węgrzech) i bardzo ciekawy budynek Węgierskiej Akademii Nauk w stylu włoskiego renesansu.
Poza centrum jest Zsolnay Negyed czyli dzielnica Zsolnay na terenie dawnej fabryki. Są tu liczne wystawy i muzea, a także sklepy i kawiarnie. No, ale na to trzeba więcej czasu...pół dnia.
Oprócz tego jest jeszcze Tettye, dzielnica na pagórkach z widokami na miasto...pół dnia.
No i oczywiście bazylika (wejście do środka nieraz jest przez boczne drzwi: od głównych drzwi w lewo i naokoło) i okolice (barbakan, ulica muzeów: Káptalan utca). Pecz ma dużo małych, ale ciekawych muzeów. Póżniej zrobię listę tych, w których byłam ( i w których nie byłam).
W centrum są również pozostałości rzymskiego miasta Sopianae (Unesco) i niektóre pozostałości po Turkach (meczet z minaretem Hasana Jakovali).
Oczywiście są również ciekawe miejsca poza ścisłym centrum np.nowoczesne budynki Peczu jak Centrum Kodálya, a także uniwersytet (najstarszy na Węgrzech) i bardzo ciekawy budynek Węgierskiej Akademii Nauk w stylu włoskiego renesansu.
Poza centrum jest Zsolnay Negyed czyli dzielnica Zsolnay na terenie dawnej fabryki. Są tu liczne wystawy i muzea, a także sklepy i kawiarnie. No, ale na to trzeba więcej czasu...pół dnia.
Oprócz tego jest jeszcze Tettye, dzielnica na pagórkach z widokami na miasto...pół dnia.