23-05-2016, 18:08
Mnie te relacje bardzo się podobają. Przeczytałem tylko węgierskie, po innych się przeleciałem, ale gratuluję, podziwiam i trochę zazdroszczę.
Jedną mam uwagę. W opisie Budapesztu o kościele Macieja piszecie, że to „ kościół św. Macieja”. Otóż nie, to bardzo powszechny błąd popełniany przez polskich turystów. Król Maciej Korwin nie był świętym, a kościół zawdzięcza swe miano temu, że król brał w nim ślub, był koronowany, a okres jego panowania był dla świątyni niezwykle pomyślny. Nawiasem mówiąc, kościół jest pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny.
PS A w Szwecji nie byliście? Chciałbym poczytać taką relację z tego kraju.
Jedną mam uwagę. W opisie Budapesztu o kościele Macieja piszecie, że to „ kościół św. Macieja”. Otóż nie, to bardzo powszechny błąd popełniany przez polskich turystów. Król Maciej Korwin nie był świętym, a kościół zawdzięcza swe miano temu, że król brał w nim ślub, był koronowany, a okres jego panowania był dla świątyni niezwykle pomyślny. Nawiasem mówiąc, kościół jest pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny.
PS A w Szwecji nie byliście? Chciałbym poczytać taką relację z tego kraju.