21-01-2017, 19:56
Wydaje mi się ze wjeżdzałam do Budapesztu E77, ale to było we wrześniu więc nie pamiętam dobrze.Mogę się mylić, ale to już nawet nie w tym rzecz. Jeśli nawet przejechałam płatną droga bez viniety to dlaczego jakaś firma windykacyjna wysyła wezwanie do zapłaty w kocie ok. 200 zl plus 200 zl koszty administracyjne!? Dlaczego ja mam płacić za koszty administracyjne? Nie spotkałam się dotąd z takim czymś. Chciałam zapytać przede wszystkim o wspomnianą firmę EPC.