04-07-2017, 23:54
(27-06-2017, 9:59)Slavekk napisał(a): Panowie. Bez urazy, ale...
W takim razie to nie jest watek dla was.
Tu się ludzie pytają "jak lepiej?" i pisanie pół strony sprowadzające się do "a ja się nie przejmuję" to nie jest odpowiedź na to pytanie.
Nikt nie prosił o ocenę "czy warto szukać korzystnego kursu wymiany" tylko "jak go znaleźć".
Tyle
Forum jest nie tylko źródłem informacji ekonomicznych, ale również platformą wymiany idei oraz poglądów. Dlatego odpowiedź: Nie dbam o koszty wymiany wyrażone w pojedynczych złotówkach, wolę jechać bez stresu i więcej czasu mieć na przyjemności - uważam za jak najbardziej stosowną. I korespondującą z cytowanym pytaniem "jak lepiej...?". Do podobnych wniosków doszła w czasach wczesnego Balcerowicza pewna pani, która z plikiem dolarów objechała kilka kantorów w różnych dzielnicach Krakowa, by zyskać równowartość kostki masła.