02-02-2013, 22:07
Hmmm... jedyne, z czym się spotykam - a co niesamowicie mnie drażni - to kwestia kościoła (św) Macieja oraz to, że w kuchni węgierskiej używa się ostrej papryki - lub, że w ogóle węgierska kuchnia jest ostra.
Raz chyba spotkałem się ze zdziwieniem, że Węgrzy to nie słowianie - tutaj język jednak dość dobrze uściśla tą kwestię
Ale brawo za pomysł na temat, dobrze wszystko prostować od razu
Raz chyba spotkałem się ze zdziwieniem, że Węgrzy to nie słowianie - tutaj język jednak dość dobrze uściśla tą kwestię
Ale brawo za pomysł na temat, dobrze wszystko prostować od razu