26-04-2013, 17:29
Dobre wino to takie ...które nam smakuje. Więc jak najbardziej przyklaskuję temu by pić takie znalezione pewniaki. Ale win bardzo dobrych ,zaryzykuję stanowczość -dużo lepszych-od irsai oliver jest mnóstwo. Zależnie od regionu. Różne czerwienie z Villany od Gere ,Bock czy Bela ;furmint i harslevelu (czyli wspomniany m.in. przez Ciebie Szamorodni) z Tokaju od Szepsy'ego,Patriciusa ; 'odrodzone' po latach bylejakości Bikavery z Egeru; pinot noir od Grof Buttlera z Egeru ,wina z Szekszard od Duzsi Tamasa itd...itp...
W tym zalewie naprawdę pysznych win tamto jest tylko dobre.I to nie zawsze ,nie od każdego producenta. Ktoś kierując się taką porada może trafić na minę. Być może tak jak piszesz-trafiłeś pewniaka. Nie zawiedzie. A to już dużo. Ale zachęcam do szukania czegoś więcej . Bo jak mawia klasyk : Życie jest za krótkie by pić słabe wina...
P.S. Forumowiczem jest tu Pan Gabriel Kurczewski (nick:BliskoTokaju)... Zna się na winach wyśmienicie. Wierzę ,że z chęcią udzieli podpowiedzi w wyborze dobrych win węgierskich.
W tym zalewie naprawdę pysznych win tamto jest tylko dobre.I to nie zawsze ,nie od każdego producenta. Ktoś kierując się taką porada może trafić na minę. Być może tak jak piszesz-trafiłeś pewniaka. Nie zawiedzie. A to już dużo. Ale zachęcam do szukania czegoś więcej . Bo jak mawia klasyk : Życie jest za krótkie by pić słabe wina...
P.S. Forumowiczem jest tu Pan Gabriel Kurczewski (nick:BliskoTokaju)... Zna się na winach wyśmienicie. Wierzę ,że z chęcią udzieli podpowiedzi w wyborze dobrych win węgierskich.