06-05-2013, 11:20
Przez Góry Bukowe jechałem w czasie ostatniej powodzi, gdy północno-wschodnie rejony Węgier były zalane a ja musiałem pilnie wracać... drogę pamiętam jako urozmaiconą, krętą i widokową... granicę słowacką co prawda przekraczałem po osie w wodzie ale postanowiłem, ze sie tamtędy jeszcze wybiorę... może na motorku...