(09-01-2018, 22:21)Mamut napisał(a): Zajeżdżam na stację paliw przy obwodnicy miasta rzędu powiatowego. Stacja jest nowa , posiada porządną toaletą (co u nas jeszcze nie tak dawno było rzadkością) , a także oferują wyśmienitą kawę z dobrego ekspresu.
Zadowoleni wjeżdżamy na tą obwodnicę ...... a tam coś co przypomina trakt zbombardowany w czasie wojny.
To nie są dziury w jezdni, tylko resztki asfaltu łączące miliony głębokich (lub bardzo głębokich) dziur.
Co to za obwodnica miasta ?
Jakiś czas później jechałem już przez centrum tego miasteczka , dziury też były, ale sporadycznie
taki klimat wschodu! na ichniejszych obwodnicach czesto sa dziury, lepiej zwykle jezdzic przez miasto (jesli mowimy o miejscowosciach tej wielkosci). Jakie to miasteczko? bo ta obwodnica mnie zaciekawila!