30-09-2023, 20:03
Jeśli chodzi o prezent z Węgier świetnie nadają się słodycze firmy Szamos, ja kupuję "klasyczne" marcepanowe z nadzieniem wiśniowym (o takie), choć wybór produktów mają o wiele większy. Z tego, co wiem, to firma pomimo renomy i niewątpliwie komercyjnego potencjału nie została wykupiona przez żadne zagraniczne koncerny. Jest też taką oryginalną węgierską marką - widziałem ja chyba w jakichś zestawieniach "typowych węgierskich produktów" obok m. in. túró rudi. Szamosa na pewno kupicie w dużym Tesco, ja zwykle zamawiam z ich strony z odbiorem osobistym w sklepie i odbieram przed wyjazdem do Polski, bo nie chce mi się ich wozić po całych Węgrzech.
Ze względu na to, że kocham kasztany jadalne, to najchętniej przywiózłbym cały wagon Gesztenye Marci (tak wygląda), ale poruszam się transportem zbiorowym, czyli bez lodówki. W skrócie: to takie Túró Rudi, tylko, że w środku zamiast masy twarogowej jest masa kasztanowa. Z tego, co czytam, to kasztanowych smakoszy jest tu więcej - kto jeszcze nie jadł Marciego, to polecam spróbować przy najbliższej okazji
Ze względu na to, że kocham kasztany jadalne, to najchętniej przywiózłbym cały wagon Gesztenye Marci (tak wygląda), ale poruszam się transportem zbiorowym, czyli bez lodówki. W skrócie: to takie Túró Rudi, tylko, że w środku zamiast masy twarogowej jest masa kasztanowa. Z tego, co czytam, to kasztanowych smakoszy jest tu więcej - kto jeszcze nie jadł Marciego, to polecam spróbować przy najbliższej okazji