19-08-2015, 18:14
Tu bym się zgodził w kwesti "młodego wina bo te które kupiliśmy w winnicy szybko kopie ale też szybko wietrzeje z głowy. Właściciel winnicy ostrzegał żeby wypić dziś max jutro ... kolega się zapomniał i miał po 2 dniach ocet.
Wydaje mi się że jak nasz "winny dziadek" zszedł 2 piętra winnicy niżej i nalał nam wina z drewnianej beczki prosto z pipety to te wino nie miało siary bo po prostu nie miało kontaktu z powietrzem.
Wydaje mi się że jak nasz "winny dziadek" zszedł 2 piętra winnicy niżej i nalał nam wina z drewnianej beczki prosto z pipety to te wino nie miało siary bo po prostu nie miało kontaktu z powietrzem.