(29-04-2013, 16:12)pajuj napisał(a): Przepraszam Cię za ten atak.
Pozdrawiam również serdecznie. Życzę wielu miłych wrażeń w 'winopijstwie'
Cytat: ależ mój drogi. NIe tak łatwo obrazic starego "winopijcę".
NIc się nie stało. Byle inni z naszej dyskusji nie wyniesli wrażenia, że wino wzmaga agresję , co oczywiście jest absolutna nieparwdą.
już po nas widac, że łagodzi obyczaje
pozdrawiam i do zobaczenia na winnych szlakach,
Janek Borysewicz mówił kiedyś ,że pija mazut(whisky z colą) gdyż jest (ten alkohol) bardziej inteligentny od czystej. Twierdził ,że On po wypiciu(nadużyciu) whisky nigdy się nie awanuruje.
W takim ujęciu wino to wręcz oxfordzki trunek