Liczba postów: 104
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.06.2016
Reputacja:
58
Nie mam zamiaru kupować nieruchomości ale Twoja porada jest bardzo cenna. Makłowicz w swojej książce opisał perypetie z nabywaniem nieruchomości na Węgrzech. Zrezygnował po wielu bojach, stracił kasę i za resztę kupił coś tam w Chorwacji. Zapewne na początku chciał zaoszczędzić maksymalnie i nie wyszło.
Liczba postów: 6,284
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,573
06-07-2016, 12:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-07-2016, 13:00 przez Sztasek.)
(06-07-2016, 11:29)Komarek napisał(a): po znalezieniu interesujacej cie nieruchomosci sugeruje zlecenie transakcji kancelarii adw ... sa takie ze znajomoscia polskiego czy niemieckiego, znajdziesz bezproblemowo ... koszt to kilkaset euro ale nie wejdziesz na mine
Tapniete z xperii
Koszty transakcji kupna nieruchomości na Węgrzech to:
- w kancelari adwokackiej 1% wartości transakcji za sporządzenie aktu kupna-sprzedaży nieruchomości i załatwienie formalności związanych z nabyciem nieruchomości łącznie z wpisem do księgi wieczystej.
- opłata skarbowa za wpis do księgi wieczystej 6600,-Ft.
- podatek w wysokości 4% wartości w związku z nabyciem nieruchomości wpłacony do kasy rzędu podatkowego (Nemzeti Adó- és Vámhivatal)
(06-07-2016, 12:19)Marek1953 napisał(a): Nie mam zamiaru kupować nieruchomości ale Twoja porada jest bardzo cenna.
Makłowicz w swojej książce opisał perypetie z nabywaniem nieruchomości na Węgrzech. Zrezygnował po wielu bojach, stracił kasę i za resztę kupił coś tam w Chorwacji. Zapewne na początku chciał zaoszczędzić maksymalnie i nie wyszło. .
Bez pomocy adwokata nie da rady ... bo to jest jedyna osoba, która (za ten 1%) odpowiednio reprezentuje interesy nabywcy nieruchomości.
Niektóre kancelarie potrafią jeszcze dodatkowo doliczyć poniesione koszty dojazdów pomiędzy miejscem kancelarii a miejscem położenia nieruchomości... o tym należy pamiętać przy wyborze kancelarii adwokackiej.
Jeśli nie zna się języka (co było oczywiste w przypadku p.Makłowicza) to kancelaria zadba o tłumacza, wówczas należy opłacić wszelkie koszty związane z tłumaczeniem ustnym i pisemnym - a to niemały wydatek.
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 4
Dołączył: 13.07.2013
Reputacja:
133
to tez nie tak sztasku
ja pisalem o kosztach kancelarii bez oplat panstwowych
oplaty panstwowe sporzadzenia aktu to 5,5 proc wartosci nieruchomosci
z tego 1,5 proc w kancelarii gotowka i 4 proc przelewem na podatek czyli tak jak napisales
dochodza oplaty za sprawdzenie spadkobiercow, wypisy z gminy o dlugach za energie i wode,
geodeta za okreslenie granic, wypis z sadu o hipotece, tlumaczenia itd to zalatwia kancelaria
za nieruchomosc 15 tys euro koszty panstwowe to ok 820 euro plus kancelaria 700 euro
oczywiscie pieniadze dla wlasciciela tylko przelewem
Tapniete z xperii
Liczba postów: 6,284
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,573
(06-07-2016, 13:34)Komarek napisał(a): to tez nie tak sztasku
ja pisalem o kosztach kancelarii bez oplat panstwowych ... oplaty panstwowe sporzadzenia aktu to 5,5 proc wartosci nieruchomosci z tego 1,5 proc w kancelarii gotowka i 4 proc przelewem na podatek czyli tak jak napisales
dochodza oplaty za sprawdzenie spadkobiercow, wypisy z gminy o dlugach za energie i wode, geodeta za okreslenie granic, wypis z sadu o hipotece,
tlumaczenia itd to zalatwia kancelaria...
To wszystko się zgadza ... ja pisałem tylko o kosztach kupującego nieruchomość.
Są też wydatki ze strony sprzedającego, to są te które dodałeś + inne o których nie piszesz.
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 4
Dołączył: 13.07.2013
Reputacja:
133
dokladnie
finalnie i tak za wszystko placi nabywca
zapomnialem o kosztach reprezentacyjnych: szilvapalinka, bor i sor
z nowymi sasiadami bezwzglednie trzeba sie zbratac
Tapniete z xperii
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.06.2016
Reputacja:
58
Słonina paprykowana - 1600 Ft za 1 kg. Dobrze że była, bo w 2009 roku przeszliśmy przez Miskolc i nie kupiliśmy. Doszliśmy aż Lézerpont Látványtár, polecam, bardzo warto obejrzeć. I pomyśleć gdyby nie pogoń za przysmakiem nie odwiedzilibyśmy tego miejsca.
Wzmiankowaną słoninę pierwszy raz jadłem ok 30 lat temu w RFN, idealna na zagrychę, podobnie jak ichniejsze skwarki, zatem do oblewania wszelkich transakcji lub powitań nadają się jak najbardziej.
Za bogracz nieemaliowany, nb zaczął pokrywać się lekką rdzą po pierwszym użyciu, o pojemności 6,5 litra zapłaciłem w tym roku 3000 Ft. Kupiłem przy szosie koło Tiszaújváros.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.06.2016
Reputacja:
58
08-07-2016, 16:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2016, 16:44 przez Marek1953.)
Może nie wypada ale muszę podzielić się pewnym doświadczeniem. 2000 Ft zapłaciłem za flaszkę pół lira palinki z gruszką w środku, paskudztwo, nie dało się tego pić ale jakoś sięgneliśmy prawie dna. W domu nalałem do prawie osuszonej butelki 0,2 naszej najgorszej wódy i na drugi dzień miałem porządny napój. Już piąty raz zalewam tę gruszkę i rzeczony napój wchodzi bezbłędnie.
Liczba postów: 6,284
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,573
08-07-2016, 16:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2016, 17:02 przez Sztasek.)
(08-07-2016, 16:42)Marek1953 napisał(a): Może nie wypada ale muszę podzielić się pewnym doświadczeniem. 2000 Ft zapłaciłem za flaszkę pół lira palinki z gruszką w środku, paskudztwo, nie dało się tego pić ale jakoś sięgneliśmy prawie dna...
To nie paskudztwo, to ok. 70-78% palinka ... i to się pije, bardzo lekko wchodzi.
Komarek już coś o tym wspominał z okazji pobytu w Paloznak .
"Widziały gały co brały, tylko usta nie smakowały ... "
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.06.2016
Reputacja:
58
Dzięki za wyjaśnienie. Myślałem, że będę potępiony za spożycie wzmiankowanego napoju. Ten co wymyślił "podróże kształcą" chyba też zaczynał od palinki.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 5
Dołączył: 07.07.2014
Reputacja:
46
Grzebiąc w necie znalazłam stronę z gazetkami różnych znanych u nas i nieznanych sklepów, może ktoś zechce pooglądać ceny to proszę: http://www.akciosujsag.hu/
|