Kaposvar - baseny

[andrasz]

Proponuję w czasie jesienno-zimowej przerwy kolejny odcinek wirtualnego zwiedzania węgierskich basenów termalnych.

Tym razem Kaposvar.
Samo miasto to licząca 68 tysięcy mieszkańców stolica komitatu Somogy. Miasto założone zostało - podobnie jak Rzym - na siedmiu wzgórzach i położone jest po obu stronach rzeki Kapos, prawie 200 km na południowy zachód od Budapesztu. W kontekście wakacyjnym warto wspomnieć, że leży ok. 50 km na południe od Balatonu, co sprawia, że można połączyć wypoczynek nad Balatonem z wizytą w Kaposvarze.

Kąpielisko Gunaras Gyogyfurdo otwarte zostało w 1973 roku, położone jest w południowej części Kaposvaru i składa się na nie 13 basenów, w tym 4 kryte. Cały teren kąpieliska to w sumie 8 hektarów, z tego 1 hektar to sztuczne jezioro, gdzie można łowić ryby.

W skład kąpieliska wchodzi pięć elementów: kryty mini aquapark, także kryta część lecznicza, centrum wellness, otwarty teren wypoczynkowy (Strandfurdo) oraz baseny sportowe (pływackie).

Kryty aquapark nie dysponuje wielkimi basenami, największy z nich ma 86 m2, są jednak w nim typowe dla takich miejsc atrakcje: jacuzzi-bąbelki, niewielka "rwąca rzeka" oraz kręta zjeżdżalnia. Myślę, że to idealne rozwiązanie na deszczowe dni lub sezon jesień-wiosna.
W części leczniczej można skorzystać aż z ponad 30 różnych zabiegów. Lista dolegliwości, które można leczyć w Kaposvar jest dosyć długa, są to m.in. choroby gastryczne, reumatyczne, kobiece, ale i choroby dziąseł.
Podobnie z wielu zabiegów (tu już nie tylko dla zdrowia, ale i dla urody) można skorzystać w centrum wellness.
Najbardziej interesujące "wakacyjnie" jest oczywiście są tereny otwarte, czy Strandfurdo.
Na stronie kąpieliska jest galeria zdjęć Strandfurdo:

Viragfurdo.hu

niestety nie ma tych fotografii zbyt dużo, a spora ich część, to nic nie mówiące (no może tylko, że są uśmiechnięci, więc najwyraźniej zadowoleni) portrety bąwiacych się w wodzie osób. Jednak pomimo niewielu fotografii, widać oryginalne umiejscowienie kąpieliska wśród skał i dużo zieleni wokół basenów. To połączenie zieleni i skał (trudno powiedzieć, czy w całości naturalnych, czy też sztucznych), w które to skały zostały wkomponowane basenowe atrakcje stwarza bardzo miłe wrażenie odmienności od basenowej sztampy. Na przykład podesty skoczni (różne wysokości od 1 do "na oko" 3 metrów) znajdują się jakby na skalnych półkach, zapewne betonowych, ale skały imitujących. Z kolei zjeżdżalnie (długa kręta, potrójna prosta z "pagórkami" i prosta typu "kamikadze") oparte są na skalnych (lub betonowych) wzgórzach.

W zakładce "Arak" na stronie kąpieliska znajduje się cennik na rok 2012.
Są tam ceny korzystania z poszczególnych obiektów, osobno części leczniczej, wellness, krytego aquaparku, otwartego Strandfurdo, czy części sportowej. Zainteresowanym polecam tę stronę, tak dla przykładu podaję kilka cen.

Kryty mini-aquapark:
Bilet całodniowy - 1600 ft dorośli i 1150 ft dzieci, emeryci.
Bilet popołudniowy po godz. 16 - 1150 ft dorośli i 800 ft dzieci emeryci.

Część lecznicza (dokładnie w takich samych cenach wstęp do centrum wellness):
Bilet całodniowy - 1100 ft dorośli i 800 ft dzieci, emeryci.
Bilet popołudniowy po godz. 16 - 800 ft dorośli i 550 ft dzieci emeryci.

Część otwarta - Strandfurdo:
Bilet całodniowy - 2000 ft dorośli i 1400 ft dzieci, emeryci.
Bilet popołudniowy po godz. 16 - 1500 ft dorośli i 1120 ft dzieci emeryci.

Ponadto są różne ceny za bilety wielokrotne, bilety rodzinne, czy zniżki za posiadanie "Kaposvar kartyas jegy".

Oczywiście jak zwykle zapraszam Forumowiczów do dzielenia się swoimi opiniami na temat kąpieliska, szczególnie dotyczy to osób, które już tam były i mają swoje uwagi.

[fvg]

Postaram się uzupełnić wspomniany niedobór zdjęciowy:

Myślę, że bardzo ciekawa propozycja. Baseny nowe, zadbane.

PS. Dodałem temat do listy.

[andrasz]

Dzięki za uzupełnienie fotograficzne.
Szczególnie to pierwsze zdjęcie (wykonane z góry) obrazuje, że jest to prawdopodobnie bardzo sympatyczne miejsce, chociaż raczej kameralne, co nie wszyscy lubią.

PS. Z góry widać, że to co wydawało się skałą (jak pisałem w tekście głównym), raczej jest sztucznym betonem, co oczywiście nie wpływa zasadniczo na jakość zabawy w wodzie.

[fvg]

To może jeszcze raz to zdjęcie w skali, która pozwoli rozwiać wszystkie wątpliwości: LINK

Naprawdę ładny jest ten kompleks.