Liczba postów: 50
Liczba wątków: 6
Dołączył: 16.04.2013
Reputacja:
8
Po ostatnim wyjeździe na Węgry, dzięki koledze z tego forum, rozszyfrowałem gatunki win na tyle na ile mi było potrzeba. A, że gustuję w wyrobach mięsnych to chciałbym spróbować ichnich kiełbas. Jakie firmy i jakie kiełbasy polecacie - a jakich z zasady unikać.
Liczba postów: 1,767
Liczba wątków: 236
Dołączył: 17.07.2012
Reputacja:
1,039
I mam kłamać, że nie narobiłeś mi smaku na tę kiełbasę?
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.06.2014
Reputacja:
8
13-08-2014, 14:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-08-2014, 14:12 przez gbodek.)
Czy mógłby ktoś bardziej rozwinąć ten temat, proszę?
Jak człek stanie przed "mięsnym" to dostaje oczopląsu i nie ma pojęcia co jest czym i co warte. Poza tymi opisanymi jako "salami" lub kabanosy (po węgiersku) to czarna magia. Różnią się grubością, długością, odcieniem i oczywiście cenami, od ~1.500,- do - 5.000,- (i więcej) za kg. Ale z czego wynika różnica w cenie to tak na oko za diabła nie wywnioskujesz. Są oczywiście ponazywane ale nic nam to nie mówi, poza csipos i csemeges. Sporo z nich ma nazwę Gyulai (o czym napisano powyżej) ale są też inne opisy, część jak sądzę to nazwy producentów.
Kupiliśmy kawałek takiej za 3.500,-/kg i innej za 1.600,- i jedyna większa różnica to ta, że tańsza była bardziej tłusta. Na obu nazwy Langolt i kolbasz, droższa Gyulai, tańsza "Kondas kolbas".
Może ktoś coś ewentualnie dopisać?
p.s.
Są zaje... w smaku i chętnie kupilibyśmy więcej.